Nagranie umieszczone na kanale Reddit/dogvideo rozbawiło w ciągu miesiąca od publikacji tysiące osób.
Widzimy na nim siedzącego w samochodzie psa wielorasowego, który przeżywa swoje – być może pierwsze w życiu – spotkanie z koniem. Jest ono o tyle nietypowe, że zainteresowany samochodem i psem koń, wsadza do auta cały łeb.
Mnie tu nie ma. Nie istnieję!
Pies początkowo nieco zainteresowany nagle dostaje ataku paniki i próbuje wcisnąć się jak najgłębiej w fotel oraz udawać, że tam z tyłu wcale nie ma konia.
Siedzi jak trusia i lekko trzęsie się z przerażenia patrząc na swojego opiekuna, który zamiast psa wesprzeć po prostu wszystko nagrywa.
Internauci śmieją się z psa
Nie tylko nagranie z przerażonym psem jest zabawne. Również komentarze internautów skłaniają do śmiechu.
„Nie utrzymuj kontaktu wzrokowego, nie utrzymuj kontaktu wzrokowego” radzi jeden.
Wygląda jakby właśnie wybuchł mu mózg – mówi kolejny.
Ciekawy komentarz publikuje użytkownik o nicku OK_explanation „To jest dokładne nagranie tego, jak wyglądałby kontakt między UFO a nami. Pies reprezentuje ludzkość”.
Zgadza się z tym kolejny, który podkreśla „Rzadko kiedy można zobaczyć psa, który zachowywałby się tak ludzko”