Reklama

Wjazd nocą
© Shutterstock / Symbolbild

Dziwne odgłosy z samochodu niepokoją mężczyznę. Zagląda pod spód i nie wierzy własnym oczom

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Gdy Travis Meeks wyszedł wieczorem na zewnątrz, usłyszał dziwne dźwięki dochodzące spod jego samochodu. 

Pomyślał najpierw, że schował się tam może kojot. Na wszelki wypadek wziął latarkę, schylił się i zajrzał.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Wystraszony maluch

To, co Travis zobaczył, z pewnością nie było kojotem. Z zaskoczenia upuścił latarkę. Przed nim siedział uroczy szczeniak labradora. Mały, czarny pies musiał zostać porzucony lub się zgubić. 

Travis próbował wywabić malucha spod samochodu i zabrać go do domu, gdzie byłoby ciepło i bezpiecznie. Przestraszony psiak nie chciał jednak się ruszyć.

Dopiero następnego ranka Travisowi udało się zdobyć zaufanie przestraszonego zwierzęcia i nakłonić je, by poszło za nim do garażu. Tam wychudzony maluch dostał wreszcie porządną porcję jedzenia i mógł odpocząć, by nabrać sił.

Szansa na nowe życie

Aby upewnić się, że jego mały podopieczny nie uciekł i nie jest gdzieś poszukiwany, Travis zabrał go do weterynarza. Lekarz zbadał malucha i sprawdził, czy ma mikrochip. Okazało się, że nie. Wtedy mężczyzna postanowił zatrzymać psiaka. Dał mu na imię Buckley (w skrócie Buck).

Teraz ta para jest nierozłączna. Buck nie musi się już niczego obawiać, ma kochającego opiekuna i szczęśliwe życie, na jakie zasługuje.

Schwarzer Labrador Welpe
Pod samochodem schował się czarny szczeniak labradora © Symbolbild Shutterstock
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?