Reklama

Pies uwięziony w lesie
© Louisville Metro Animal Services / Facebook

Uwięziony w krzakach pies czekał na pomoc przez 3 dni. Sąsiedzi w końcu zrozumieli jego horror

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Porzucony na trzy dni w krzakach, głodny i przywiązany pies czekał, aż ktoś go zauważy.

Pod koniec maja w Louisville (USA) lokalne służby ochrony zwierząt odebrały zgłoszenie, które okazało się dramatyczne. W krzakach, ledwo widoczny, czaił się pies, który, według świadków, od kilku dni się nie poruszał. 

Na miejsce przybył funkcjonariusz i zastał wstrząsający widok: zwierzę było przywiązane do cienkiego drzewa, na ledwie kilku centymetrach smyczy. Obok: pusta miska. Wszystko wskazywało na celowe porzucenie.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Zwierzę było przerażone

Niektórzy mieszkańcy twierdzili, że pies reagował agresją. Jednak oficer, który zbliżył się do zwierzęcia, szybko dostrzegł coś zupełnie innego: zaniepokojonego, wyczerpanego psa, czekającego na ratunek. 

Zobacz video:

Czworonóg trafił do Metro Animal Services. Otrzymał imię Dubya. Mimo wielu dni samotności i braku wody, jego stan był zaskakująco dobry – poza kilkoma ukąszeniami owadów i lekkim osłabieniem. Po kąpieli i badaniu weterynaryjnym okazało się, że to radosny, czuły i towarzyski pies.

Ma około trzech lat i szybko zyskał sympatię opiekunów. Uwielbia biegać, aportować, chodzić na spacery i dobrze czuje się w towarzystwie innych psów. Pracownicy schroniska mówią o nim z entuzjazmem: „To czuły, nieco niezdarny psiak, który chce być blisko ludzi.”

Wciąż czeka na dom

Nikt nie zgłosił się po Dubyę. Nie miał czipa, nie był wykastrowany ani oznakowany. Brak reakcji ze strony właściciela wywołał oburzenie wśród lokalnej społeczności. Władze przypominają, że nawet jeśli pies wydaje się spokojny, każde podejrzenie porzucenia należy natychmiast zgłaszać.

Pozostało już tylko jedno: znaleźć dla niego rodzinę, która da mu bezpieczny, kochający dom – taki, na jaki od dawna zasługuje.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?