Reklama

Pies u weterynarza

Pies u weterynarza

© Pexels.com/ Tima Miroshnichenko

Weterynarz mówi o 5. rzeczach, których nigdy nie zrobiłby swojemu psu, choć jego klienci często to robią

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Sprawdź, czy robisz choć jedną z tych 5 rzeczy, przed którymi ostrzega lekarz weterynarii!

Dr Marcus jest znany w internecie jako przyjazny weterynarz (Friendly Vet). Ten pracujący w Oakland w Kalifornii lekarz weterynarii przyciąga na swój kanał w social media wielu fanów i dzieli się z nimi poradami na temat opieki nad zwierzętami.

W jednym z filmików, który ostatnio zyskał dużą popularność podkreśla, czego nigdy nie zrobiłby swojemu psu, Charliemu, a co często spotyka inne psy,  z którymi ich opiekunowie przychodzą do kliniki.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

5 rzeczy, których weterynarz ostrego dyżuru nie zrobiłby swojemu psu

Co Dr Marcus wymienia wśród zakazanych czynności?

Zobacz video:

1. Chodzenie do psich parków

Socjalizacja jest fajna, ale pies może zarazić się od innych psów licznymi chorobami. 

Dodatkowo nie rzadko zdarzają się pogryzienia przez inne psy. Założyłem za dużo szwów po ugryzieniach, by zabierać tam Charliego – mówi.

2. Dawanie psu kości

Ciało obce wbite w dziąsło albo złamany ząb – kość dla psa, to często konieczność wizyty u weterynarza. Alternatywa? Pałeczka dentystyczna dla psów.

3. Wyprowadzanie psa bez smyczy

Nawet najbardziej ułożony pies może dać się ponieść emocjom i pogonić za wiewiórką czy piłeczką tenisową.

4. Zaprzestanie szczepionek

Bo lepiej zapobiegać niż leczyć. Nigdy nie wolno zaprzestać szczepień lub podawania leków, które weterynarz zalecił psu.

5. Swobodny dostęp do jedzenia

Zawsze chce kontrolować to co oraz jaką ilość jedzenia przyjmuje mój pies – mówi weterynarz

Podkreślmy, że pies dr Marcusa to labrador, czyli pies bez ośrodka sytości. W przypadku tej rasy swobodny dostęp do jedzenia to zdecydowanie droga do otyłości.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?