Reklama

Pies siedzący w samochodzie
© Leserreporter / heute.at (Archivfoto)

17:45, palące słońce: przechodzień słyszy skomlenie z zaparkowanego samochodu

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Słaby dźwięk dochodzący z rozgrzanego samochodu w Niemczech przyciągnął uwagę przechodnia. 

Termometr wskazuje 30 stopni Celciusza w cieniu, szyby pojazdu są całkowicie zamknięte… Trudno sobie wyobrazić, jaki upał i duszne powietrze panowały w środku.

Był piątek po południu, godzina 17:45. Palące słońce prażyło, gdy przechodzień w Büchlberg (Bawaria, Niemcy) mijał zaparkowany samochód i nagle się zatrzymał. Pojazd zwrócił jego uwagę. Szyby były zamknięte, brak jakiejkolwiek szczeliny wentylacyjnej, żadnego cienia w zasięgu wzroku. W środku: pies. Nieruchomy, dyszący, ledwo reagujący.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Pies uwięziony w przegrzanym samochodzie

Mężczyzna przeczuwał, że zwierzęciu nie zostało wiele czasu. Natychmiast zareagował. Zaalarmował policję i kilka minut później funkcjonariusze przybyli na miejsce.

Zobacz video:

Natychmiast zrozumieli powagę sytuacji i podjęli działania. Bez wahania wybito szybę samochodu, a pies został uwolniony. Następnie został nawodniony i umieszczony w cieniu.

Funkcjonariusze prawdopodobnie uratowali mu życie – ponieważ oznaki przegrzania były już wyraźnie widoczne: szkliste spojrzenie, chwiejny chód, intensywne dyszenie.

Niedługo potem na miejsce przybyła również właścicielka psa. Dla niej dzień zakończył się postępowaniem wyjaśniającym: policja wszczęła postępowanie w sprawie naruszenia ustawy o ochronie zwierząt. Chociaż początkowo mogła odebrać swojego psa.

Interweniowała również organizacja obrony praw zwierząt PETA, składając skargę do prokuratury w Pasawie.

Samochód na słońcu: ogromne zagrożenie

Zaledwie kilka minut w pojeździe zaparkowanym w pełnym słońcu może oznaczać śmierć z powodu udaru cieplnego dla psów i kotów. Wnętrze szybko się nagrzewa – często do ponad 60 stopni Celsjusza, nawet przy umiarkowanych temperaturach zewnętrznych.

Konsekwencje są fatalne: przegrzanie, zapaść krążeniowa, niewydolność narządów. Dla zwierząt, które nie mogą pocić się jak ludzie, jest to śmiertelna pułapka.

Pies ledwo przeżył

Według policji, uratowany pies czuje się już lepiej. Jednak incydent pokazuje, że nawet chwila nieuwagi może być śmiertelna dla zwierząt.

Tylko dzięki intuicji i szybkiej reakcji nieznajomego ten czworonóg przeżył. 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?