Reklama

Cocker spaniel

Ostrożnie z tym popularnym warzywem!

© Fern Hughes / Shutterstock

Pies walczył o życie po zjedzeniu popularnego warzywa. Weterynarz ostrzega, by uważać przy jego podawaniu

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Cocker spaniel znalazł się w sytuacji zagrażającej życiu po zjedzeniu pozornie nieszkodliwego warzywa. Weterynarz ostrzega opiekunów. 

Rodzinny grill w angielskim Hull miał być beztroskim popołudniem. Niestety, dla cockera spaniela Romana zakończył się dramatem. Wystarczyła chwila nieuwagi – pies połknął coś, co wydawało się zupełnie nieszkodliwe.

Niedługo później Roman trafił do kliniki weterynaryjnej w stanie zagrażającym życiu.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Nagła operacja dla łakomego cocker spaniela

Zdjęcie rentgenowskie natychmiast ujawniło przyczynę: pies połknął kolbę kukurydzy. Choć samo ziarno nie jest dla psów toksyczne, twarda, włóknista kolba może być śmiertelnie niebezpieczna.

Zobacz video:

Powoduje poważne zaparcia, blokuje przewód pokarmowy i może prowadzić do uszkodzeń wewnętrznych oraz zatrzymania dopływu krwi do tkanek.

W przypadku Romana konieczna była natychmiastowa operacja – innej drogi ratunku nie było.

Na szczęście Roman przetrwał zabieg i dziś wraca do zdrowia. Czekają go jeszcze wizyty kontrolne i okres rekonwalescencji, który musi spędzić w spokoju. Znów jednak może cieszyć się życiem. Ostrzega też przed zagrożeniem innych opiekunów psów… a właściwie robi to jego weterynarz.

Zagrożenia związane z kolbami kukurydzy

Spożywanie kolb kukurydzy przez psy niesie ze sobą ryzyko zadławienia lub poważnych zaparć w przewodzie pokarmowym. W konsekwencji może to również prowadzić do uszkodzenia tkanek i upośledzenia dopływu krwi. 

Szybkie działanie, tak jak w przypadku opiekunów Romana, znacznie zwiększa szanse psa na uniknięcie poważnych obrażeń.

Weterynarz psa ostrzega, że jeśli pies zje kolbę, może dojść do: 

  • silnych zaparć,
  • uszkodzenia ścian przewodu pokarmowego,
  • zaburzenia dopływu krwi,
  • a nawet śmierci.

Najlepszą ochroną jest zapobieganie – czyli pilnowanie psów podczas posiłków na świeżym powietrzu, spacerów i w domu. A jeśli już dojdzie do połknięcia potencjalnie niebezpiecznego przedmiotu, nie warto czekać ani chwili. Kontakt z weterynarzem może uratować życie.

Roman miał szczęście. Inne psy mogą go nie mieć.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?