Reklama

Suczka leżąca na kafelkach w łazience
© 1 coeur à la maison / Facebook

Ta suczka całe życie spędziła zamknięta w łazience. Teraz Naya czeka na prawdziwy dom

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Po latach w zamknięciu Naya poznała smak wolności. Ale wciąż nikt nie dał jej domu, którego tak bardzo potrzebuje.

Naya to suczka, której historia łamie serce. Przez wiele lat była zamknięta w łazience i służyła tylko do jednego - rodzenia szczeniąt. Nie znała spacerów, głaskania, zabawy. Jej cały świat ograniczał się do czterech wyłożonych glazurą ścian.

Aż do dnia, gdy Dominique, rodzina zastępcza, postanowiła zaoferować jej inne życie.

Z pomocą córki i wnuków pokazała suczce, czym jest życie. Uczyła ją chodzić na smyczy, przyjmować pieszczoty, cieszyć się spacerami po mieście i wśród natury. Naya powoli zaczęła ufać ludziom.

Stopniowo Naya odkrywała życie na nowo. Jednak Dominique zaczęła mieć problemy zdrowotne i mimo przywiązania do psa, musiała podjąć decyzję o jego oddaniu.

Zgarnij bonusy i zamień swoje punkty w ucztę!
GRAM!
Zgarnij bonusy i zamień swoje punkty w ucztę!
GRAM!

Wiele nadziei… i tyle samo rozczarowań dla Nayi

Suczka trafiła do nowej rodziny. Niestety nie na długo. Więź między nowymi opiekunami a psem nigdy się nie wytworzyła: oczekiwania były zbyt wysokie, a wymagania zbyt liczne. Naya, wciąż w fazie nauki, nie miała czasu, by zostać zrozumiana. Została zwrócona. 

Zobacz video:

Potem przyszła kolej na Véronique. Kobieta naprawdę pokochała suczkę, ale upadek podczas spaceru zakończył szczęście Nayi. Veronique musiała przyznać, że nie będzie w stanie się nią opiekować tak, jak by chciała i wycofała się z procesu adopcyjnego. 

Od tego czasu Naya mieszka w pensjonacie we francuskim departamencie Eure (27). Dzieli tam codzienność z Sonnym, innym spokojnym psem. O ile nie narzuca się jej dominujących towarzyszy, bardzo dobrze dogaduje się ze swoimi kompanami. Ale Sonny juz w ten weekend wyjeżdża do nowej rodziny, a Naya znów zostanie sama. 

Naya nie prosi o wiele: rodzinę, która poświęci czas na jej oswojenie, ze spokojem i życzliwością. Takiej, która w końcu zapewni jej stabilność, której Naya nigdy nie zaznała. Już pokazała, jak bardzo potrafi być czuła, radosna i towarzyska, pod warunkiem, że da się jej czas na aklimatyzację.

Schronisko, które opiekuje się Nayą, mieści się w regionie Maine-et-Loire we Francji. Ta sunia już za długo czeka na swoje miejsce na ziemi, mamy więc nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto ją zaadoptuje. Już na zawsze!

 
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?