Reklama

Pies Milo

Pies Milo

© @Outta the Cage / Facebook

Para wycofuje się z adopcji psa. Reakcja czworonoga łamie serce

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Jill Dyché, szefowa organizacji Outta the Cage z Los Angeles, od lat ratuje psy. Podczas jednej z podróży samochodem z uratowanym psiakiem o imieniu Milo, odebrała telefon, który na chwilę odebrał jej nadzieję.

Po drugiej stronie była kobieta zainteresowana adopcją Milo. Niestety – zadzwoniła, by poinformować, że jednak rezygnuje. Okazało się, że jej partner nie zgadza się na przygarnięcie psa, a schronisko nalega, by decyzja o adopcji była wspólna.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Zimny prysznic i niespodziewane wsparcie

Ta wiadomość była dla Jill ciosem. Kobieta, która każdego dnia walczy o nowe życie dla porzuconych zwierząt, nie mogła ukryć smutku. Wtedy wydarzyło się coś niezwykłego. Milo, siedzący obok niej na fotelu pasażera, delikatnie położył łapę na jej ramieniu, jakby chciał powiedzieć: „Nie martw się, jestem z tobą.”

Zobacz video:

Jill była wzruszona tym gestem. Zdjęcie chwili opublikowała później na Facebooku organizacji Outta the Cage, dodając, że Milo „doskonale wyczuł jej emocje i chciał ją pocieszyć”.

Pies, który sam czeka na cud

Milo został uratowany przez wolontariuszy dziewięć miesięcy temu. Wcześniej, jako bezdomny pies, trafił do schroniska, gdzie znalazł się na liście eutanazji. Na szczęście w porę zareagowali ludzie z Outta the Cage.

Teraz ten trzyletni, czarny pies pełen energii i miłości wciąż czeka na dom. Jak podkreśla Jill, czarne czworonogi często mają trudniej z adopcją – są mniej zauważane, mimo że nie różnią się niczym od innych.

Milo jest pogodny, kocha ludzi, uwielbia spacery i ma swój mały „taniec radości”, który wykonuje, gdy tylko widzi kogoś bliskiego. „To pies, który daje więcej miłości, niż sam otrzymał” – mówi Jill.

Miejmy nadzieję, że wkrótce ktoś odwzajemni to uczucie i da Milo dom, na jaki zasługuje.

Przetłumaczono z Wamiz FR
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?