Samojedy brudzą się najpiękniej
Mają nie tylko śnieżnobiałe futro, ale również niezwykle gęste. Niełatwo się je czyści, a kiedy w domu ma się dwóch takich rozrabiaków, to konieczność przemalowania łazienki po ich kąpieli jest niemal pewna.
they look so pleased with themselveshttps://t.co/AyMTK0S0cHhttps://t.co/s0cDTsXttK pic.twitter.com/zySxOWekai
— Humor And Animals (@humorandanimals) March 5, 2020
Zeus, któremu nic nie przeszkodzi
Dogi argentyńskie uwielbiają kopać. Robią to zapamiętale i nic im nie przeszkadza. Nawet jeśli wykopany dołek okazuje się pełen brudnej wody. Opiekunka patrzy na to wszystko i jedynie wzdycha mówiąc „Masz ogromne szczęście, że cię kocham”. A Zeus jest najszczęśliwszy na świecie.
Todd, który jest foką
Absolutny rekordzista, jeśli chodzi o stopień ubłocenia. Praktycznie pod koniec zabawy nie widać już jakiego pies jest koloru. I choć oryginalnie Todd nie jest idealnie biały (to golden), to kiedy zamienia się w czarnego labradora można tylko współczuć jego opiekunce.