Podczas niedawnego teatralnego performance’u w tureckim mieście Izmit postać jednego z aktorów – zgodnie ze scenariuszem – spadła z konia i była ciężko kontuzjowana.
„Zraniony” aktor Numana Ertuğrula Uzunsoya leżał więc na wznak na ziemi i ciężko oddychał. I wtedy wydarzyło się coś, czego reżyser spektaklu nie zaplanował.
Nie wie, że wszystko jest na niby
Podczas gdy aktor leżał, jego „cierpienie” nie pozostało niezauważone. Wśród publiczności znajdowała się postać o dobrym sercu, która nie mogła pozostać obojętna na cierpienie. Był to zatroskany, bezdomny piesek, który natychmiast ruszył w stronę aktora, by go pocieszyć. Nie rozumiał, że wszystko jest na niby.
„Byłem bardzo szczęśliwy, gdy poczułem pocałunki psa. Byłem bardzo wzruszony. On był jak anioł, który chciał mi pomóc. To był dla mnie bardzo emocjonalny moment. Nie spodziewałem się tego”.
W takiej sytuacji Uzunsoy zbity z tropu zawiesił na chwilę odgrywanie spektaklu. Nie mógł przecież zostać obojętny na to, co się dzieje, i odwzajemnił psi uścisk. Publiczność zaczęła wiwatować.
Poszukiwanie domu dla przyjaciela
Koniec końców jeden z członków ekipy wyprowadził słodkiego psiaka ze sceny, by dokończyć spektakl. A Uzunsoy miał nadzieję, że jeszcze kiedyś spotka empatycznego przyjaciela, by pomóc mu znaleźć dom.
Mamy nadzieję, że tak właśnie się stało.
Źródło: The Dodo