Anna opiekowała się Sebastianem od pierwszych tygodni jego życia. Pies nie odstępował jej na krok. Przeżywali razem i piękne, i trudne momenty, zawiązując szczególną więź.
Najlepszy przyjaciel
Niestety Sebastien odszedł w wieku 6 lat, a Anne było bardzo trudno pogodzić się z przedwczesną śmiercią przyjaciela.
Od najmłodszych lat Sebastian, podczas wspólnego wylegiwania się na kanapie, uwielbiał oplatać przedramię Anne swoimi łapami. I ten moment kobieta postanowiła upamiętnić za pomocą tatuażu. Realistyczne odwzorowanie łap Sebastiana na jej ręce było nie lada wyzwaniem dla tatuatora, ale udało się. Od tego momentu ukochany pies jest obecny nie tylko w sercu i pamięci Anne, ale i na jej skórze.