Pierwsze tygodnie pobytu psa w schronisku były typowe: przerażony Cow był bardzo nieufny w stosunku do ludzi i skołowany cała sytuacją. Jednak stopniowo zaczął się otwierać. Łagodne gesty wolontariuszy, zabawy, nagradzanie smaczkami sprawiały, że Cow czuł się coraz bezpieczniej.
Miesiące rozłąki, a potem...
Pracownicy schroniska zaczęli przygotowywać psa do procesu adopcyjnego i szukać mu nowego domu. Ich działania miały zaskakujące zakończenie: znaleziono rodzinę, która… szukała właśnie tego psa!
Okazało się, że kilka miesięcy wcześniej Cow został skradziony swoim opiekunom, a ci nie ustawali w poszukiwaniach swojego pupila.
Kiedy cudem odnaleziona rodzina czworonoga pojawiła się luizjańskim azylu, Cow nie krył swojej radości. Ani chwili nie wahał się i od razu radośnie rzucił się na swoich dawnych opiekunów. Jego ludzka mama, nie kryjąc wzruszenia, powiedziała, że nigdy wcześniej nie widziała swojego psa tak szczęśliwego.
Zobacz również: Przedziwne znalezisko w sortowni używanych ubrań: nie uwierzycie, co ludzie wyrzucają!
“He was jumping off the walls and his tail was wagging like we’d never seen it before!"
Posted by The Dodo on Wednesday, April 13, 2022