Widok zwierząt w klatkach, łamie nam serca. Musimy jednak przyznać, że ta historia chwyta za serce.
Król dżungli
220-kilogramowy lew o imieniu Bonedigger poznał cztery jamniki, gdy miały zaledwie 4-tygodnie. Szczeniaki od razu poczuły, że mają do czynienia z królem dżungli. Traktowały go z respektem, ale też szybko zrozumiały, jak delikatnym jest zwierzęciem. Lew cierpiał na metaboliczną chorobę kości.
Nierozłączni przyjaciele
Bonedigger szczególnie polubił jamnika Milo. Każdą wolną chwilę spędzali razem. Choć lew był wielokrotnie większy od pieska, to jamnik pełnił w tym duecie rolę starszego brata. Dbał o schorowanego kota.
Psi dentysta
Jedną z ich ulubionych czynności było wspólne mycie zębów! Milo ochoczo lizał pyszczek lwa, okazując mu przy tym wiele czułości. Gdy w 2013 roku musieli zostać rozdzieleni, gdyż zamykano zoo, w którym mieszkali - bardzo to przeżyli. Wiadomo jednak, że trafili później do innego ogrodu zoologicznego. Mamy nadzieję, że tam nikt ich już nie rozdzielił. W końcu to piękna historia o tym, jak dobrze można zyć razem, mimo dzielących nas różnic.