Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt (DIOZ) zaapelował o pomoc dla chorych, bezdomnych psów, dla których życie w Dubrowniku stało się koszmarem.
"Dubrownik to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc turystycznych w Chorwacji. Miliony turystów nawet nie wiedzą, że nad ich głowami, kilkaset metrów od klubów, barów i pięknych plaż, rozgrywa się dramat setek bezdomnych psów. Władze zamknęły schronisko, które w rzeczywistości stało się obozem koncentracyjnym dla zwierząt. W miejscu, w którym rozgrywały się największe dramaty, nikt postronny nie miał wstępu…" - piszą na Instagramie przedstawiciele DIOZ.
Koszmar psów z Dubrownika
W Dubrowniku dopiero niedawno odkryto, w jak fatalnych warunkach przetrzymywane są tam bezdomne zwierzęta. Organizacja apeluje, że bez ludzkiej pomocy, psy umrą z wygłodzenia i przez liczne choroby.
"Jaki los ma spotkać zwierzęta? Gdy ich nie uratujemy, zostaną zabite! „Kto to widział, żeby w tak pięknym miejscu na ziemi, widok szpeciły jakieś wygłodniałe i wypłowiałe kundle”… - apeluje DIOZ.
Na pomoc
DIOZ powiadomił, że o pomoc zwróciła się do nich organizacja Network For Animals. Walczyła ona o uwolnienie tych bezdomnych zwierząt aż sześć lat! Teraz psy mają szansę na przeżycie.
„Czworonożni emeryci marzą jeszcze o normalności. Miasto dopiero teraz podjęło działania w kierunku budowy ośrodka dla bezdomnych zwierząt, na miarę XXI wieku. Najbliższe, legalne schronisko, znajduje się ponad 300 km od Dubrownika! - informuje DIOZ.
Dolnośląską organizacja uruchomiła zbiórkę. Wpłacając dowolną kwotę można przyczynić się do uratowania tych biednych zwierząt.