Niejaka Bettina Eickholt z Niemiec, przeglądając oferty na eBay (portalu z używanymi rzeczami), natknęła się na niepokojące ogłoszenie.
Ktoś chciał sprzedać swojego niespełna dwuletniego labradora Spike’a za... jedno euro.
Dlaczego tak tanio?
Oferta wydawała się napisana w pośpiechu.
Napisano, że Spike ma prawie dwa lata, jest kochający, wesoły, lubi bawić się z dziećmi (niekoniecznie z innymi psami i kotami). Osoby zainteresowane kupnem miały czas do następnego dnia do godziny 14.00. „Po 15.00 jesteśmy już na urlopie” – napisali autorzy ogłoszenia.
Czyżby ktoś nie wiedział, co zrobić z psem w trakcie urlopu?
Ludzka „pomysłowość” nie ma granic
Eickholt natychmiast po zobaczeniu ogłoszenia, udostępniła je w mediach społecznościowych. Sama ma sześć psów i uważa, że oddawanie dwuletniego psa w obce ręce, w dodatku w takim pośpiechu, jest okrutne.
Mówi, że zanim przekaże się zwierzaka w inne ręce, trzeba sprawdzić, co to za osoba. A w tak krótkim czasie, jaki określono w ofercie na eBay, to niemożliwe.
Oferta szybko zniknęła z platformy eBay. Niemieckie media twierdzą, że Spike został rzeczywiście sprzedany, a jego właściciele wyjechali na wakacje. Istnieje jednak możliwość, że ogłoszenie zostało usunięte przez administratorów strony.
Pies to odpowiedzialność
Wszyscy właściciele psów muszą pamiętać, że są prawnie zobligowani do dbania o dobro swojego czworonoga.
Zaniedbywanie i porzucanie zwierząt jest nie tylko karalne, ale przede wszystkim okrutne.
My zachęcamy do planowania urlopu wraz z zwierzakami. Jeśli nie macie możliwości zabrania psa na wakacje, zostawcie go w dobrych rękach swoich przyjaciół lub rodziny.
Źródło: Bild