Postanowili sprawdzić, czy matka po nie przyjdzie, ale kiedy po kilku godzinach nadal było samo i rozpaczliwie popiskiwało, postanowili mu pomóc.
Przywieźli je do domu i skontaktowali się ze specjalistami od dzikiej przyrody.
Nierozłączni
Po 24 godzinach snu, ptaszek się obudził i był niezwykle ciekawy otoczenia, w jakim się znalazł. Szczególnie zainteresował się Peggy, psem w typie pitbulla.
Zajęła się tez opieka nad ptakiem. Po kilku tygodniach oba zwierzęta były nierozłączne.
Ptaszek dostał imię Molly i choć dorósł, to nie wyfrunął z rodzinnego gniazda. Nadal mieszka z Peggy i jej opiekunami.
Zwierzaki są nierozłączne i dosłownie jedzą sobie z pyszczków. Bardzo chętnie spędzają razem czas, a Molly pilnuje Peggy podczas jej snu.
Kiedy w życiu rodziny pojawił się szczeniak Ruby, Molly natychmiast go zaakceptowała i zajęła się nim, tak jak dawniej zajmowała się nią Peggy.
Patrzenie na tę trójkę to czysta przyjemność!