Dobra dusza znalazła 8-miesięcznego Hanka w lesie. Szczenię było wystraszone, głodne i miało obszerne złamanie łapy. Nie mogło się ruszać, leżało na psim posłaniu, z rezygnacją spoglądając na zbliżającego się do niego dobrego Samarytanina.
Osoba, która go znalazła, zadzwoniła do lokalnego schroniska.
Kupka nieszczęścia i miłości
Schronisko natychmiast wysłało grupę ratowników do lasu. Kiedy dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy. Opuszczone i kontuzjowane szczenię leżało na posłaniu w otoczeniu starych zabawek i zamkniętej torby z karmą, której nie mogło otworzyć.
Ku zdziwieniu ratowników, pies przyjął ich pomoc z wdzięcznością i spokojem, co nie było takie oczywiste, biorąc pod uwagę “tryb przetrwania”, w jakim właśnie znajdował się zwierzak.
Pies został natychmiast zabrany do weterynarza. Okazało się, że wymaga operacji łapy. Jednak będzie musiał na nią poczekać do momentu, kiedy ustabilizuje się stan jego zdrowia i nieco przybierze na wadze.
Podczas czekania na zabieg, Hank otrzymuje ogromną dawkę miłości od personelu i z chęcią ją odwzajemnia. Od momentu, kiedy ratownicy opublikowali historię psa na Facebooku, telefony się urywają. Wiele osób zgłosiło chęć adopcji zwierzaka.
Jednak Hank musi jeszcze poczekać na kochający dom aż całkowicie dojdzie do siebie i zostanie zsocjalizowany.
Trzymamy mocno kciuki!