Reklama

złodzieje psów
© VICE - YouTube

Złodzieje psów opowiadają szczegóły swoich zbrodni w szokującym wywiadzie

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Reporterka z Wielkiej Brytanii przeprowadziła wywiad ze złodziejami psów. Ich wypowiedzi jeżą włos na głowie. 

Kradzieże psów nasiliły się w Wielkiej Brytanii w czasach pandemii. Wzrósł wtedy popyt na szczenięta, gdyż zamknięte w domu rodziny decydowały się na zakup pupila. 

Doprowadziło to do tego, że przestępcy - często zatwardziali handlarze narkotyków – zaczęli interesować się kradzieżą psów. W końcu można je wszędzie znaleźć, właściciele niekoniecznie są ostrożni, nagrody wysokie, a ryzyko minimalne

Złodzieje kradną psy przy każdej nadarzającej się okazji

W rozmowie z brytyjską reporterka złodzieje wyjaśnili, że nie wahają się włamywać do ogrodów, czy domów, aby ukraść psa. Chodzą również do popularnych parków, gdzie właściciele wyprowadzają swoje czworonogi na spacer.

Gdy tylko opiekun odwróci wzrok od zwierzęcia, złodzieje szybko łapią psa. I chociaż wolą szczenięta, tak naprawdę mogą zainteresować się każdym pupilem. 

Po kradzieży psy są zabierane do domów złodziei i sprzedawane lub przetrzymywane w celach hodowlanych.

Jeden ze złodziei został zapytany o to, czy przywiązuje się do psów, które kradnie. „Nie będę kłamać. Dla mnie psy to tylko pieniądze” - odpowiedział.

Drugi zaś dodał: „Mamy trudne czasy. Kradnę dla pieniędzy, nie uważam jednak, abym kogokolwiek krzywdził”.

Jaka jest kara za kradzież psa w Wielkiej Brytanii?

Faktem jest jednak, że właściciele psów opłakują utracone zwierzęta. Niestety policja nie traktuje kradzieży psów tak poważnie, jak powinna. 

Choć maksymalny wyrok za kradzież czworonoga wynosi 7 lat, mniej niż 5% rozpraw sądowych koczy się wyrokiem skazującym. 

Pośrednio odpowiedzialni są także właściciele zwierząt. Zamiast kupować uroczo wyglądające mieszanki od wątpliwych hodowców, powinni wybierać albo wyłącznie rejestrowane hodowle, albo adoptować psy ze schronisk.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?