Siedmiomiesięczny piesek żył samotnie na balkonie, będącym w rzeczywistości wysypiskiem śmieci. Podłoga pokryta była śmieciami, szkłem i odchodami, pies nie miał nawet posłania.
Historię Nero opisali na Facebook'u pracownicy OTOZ Animals.
Nero czeka na ratunek
"Czasami był wypuszczany na klatkę schodową, gdzie był dokarmiany przez sąsiadów. W końcu zadzwoniła do nas dobra dusza, informując o warunkach, w jakich żył Nero." - napisali.
Na miejscu okazało się, że warunki, w jakich żyje psiak są fatalne. Mimo samotności, w jakiej żył, Nero okazał się bardzo przyjaznym, łagodnym i otwartym młodym psiakiem. Z wielką radością powitał inspektorki, które przyjechały mu na ratunek.
Sami zobaczcie: