Cała historia zdarzyła się w 2021 roku, kiedy zespół ratunkowy został powiadomiony o konieczności interwencji. W miejscowości Vacaria w Brazylii znaleziono ranne zwierzę, które wymagało natychmiastowej pomocy.
Okazało się, że zwierzę zostało potrącone przez samochód. Jego obrażenia były poważne. Natychmiast przewieziono go do szpitala weterynaryjnego, a następnie przeniesiono do Centrum Ochrony i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt. Ratownicy byli przekonani, że to lis.
Hybryda psa i lisa
Kiedy jednak zwierzę trafiło do lecznicy, uwagę lekarzy zwróciły nietypowe cechy zwierzaka. Miał uszy lisa, ale oczy były bardzo podobne do psich. Poza tym, zwierzę potrafiło szczekać. Lisy szczekają rzadko ich szczek brzmi nieco inaczej. Poza tym mruczą, piszczą i wyją. Ten lis był zatem wyjątkowy.
Zlecono dalsze badania genetyczne i cytogenetyczne. Dzięki temu udało się określić liczbę chromosomów w komórkach zwierzaka. Miał ich 76.
To nietypowa liczba, bo list mają 74 chromosomy, a psy domowe 78. Kiedy dochodzi do zapłodnienia komórki, w przypadku psów każdy z rodziców przekazuje potomstwu połowę chromosomów, czyli 39. Z kolei list przekazując połowę, dają potomstwu 37 chromosomów.
Dziecko lisa i psa miałoby ich zatem 76, czyli dokładnie tyle ile nasz ranny zwierzak.
Nic innego jak bycie dzieckiem psa i lisa nie mogło wyjaśnić nietypowej liczby chromosomów u Graxorry (tak nazwano psiako-lisa). Niestety Graxorra z nieznanych powodów zmarła w tym roku.
Jej znalezienie ożywiło jednak badania naukowe nad hybrydami.
Źródło: metro.co.uk