Zwierzęta w schronisku marzą, aby ktoś podszedł właśnie do nich i zabrał je do domu. Te ignorowane często jednak tracą nadzieję i gasną. Samantha była ignorowana bardzo długo – i była tym zdruzgotana.
Złamane psie serce
Gdy Rosa Fond, założycielka schroniska Humans and Animals United (HAAU), zobaczyła zdjęcia suczki, załamała się. Natychmiast postanowiła zabrać ją z miejsca dotychczasowego pobytu i spróbować szukać jej domu za pośrednictwem HAAU.
Kiedy wolontariusz HAAU pojechał po Sammy, suczka pogrążona była w smutku – wyglądała dokładnie tak, jak na zdjęciach. Jednak kiedy zabrał ją do samochodu, już po kilku minutach zaobserwował zmianę.
Metamorfoza
Smutny wyraz mordki Sammy zaczął zmieniać się w uśmiech, a oczy odzyskały pełen nadziei wyraz. Samantha zaczęła się otwierać, gdy tylko opuściła boks, w którym spędzała samotnie dni.
W HAAU Sammy została otoczona opieką medyczną; zarówno jej stan fizyczny, jak i psychiczny zaczęły się poprawiać. Wciąż jednak czekała na rodzinę, która zabierze ją do domu stałego.
Spełnione marzenie
W końcu do HAAU zawitała pewna para chcąca adoptować zwierzaka. Traf chciał, że natychmiast zakochali się w Sammy! Zainteresowała ich historia psa, który tak niewiele potrzebował, aby wyjść z głębokiego smutku i znów czekać z nadzieją. Decyzja była szybka – zaadoptują Samanthę!
Suczka w końcu znalazła dom, o którym zawsze marzyła. Teraz uwielbia zwijać się w kłębek w legowisku, bawić się zabawkami albo po prostu przytulić się do swoich opiekunów. Po jej traumatycznych przeżyciach nie było śladu. Czy potrzeba lepszego dowodu na to, że adopcja ratuje życie?
Źródło: The Dodo