To, że przy kotach posiadanie udekorowanej choinki jest wyrazem najwyższego zaufania do czworonoga (lub ogromnej ignorancji) jest faktem. W przypadku psów jedna zazwyczaj można cieszyć się choinką bez większych problemów. Chyba, że mówimy o tym huskym.
Czy ta bombka odbije się od podłogi?
Opiekunowie huskiego podejrzewali, że zostawienie psa samego z choinką może wzbudzić w nim niezdrową ciekawość, której nic nie zatrzyma. Dlatego zdecydowali się na monitorowanie sytuacji w domu przez kamerkę. Niestety powstrzymać jego zapędów do zabawy nie byli w stanie. Mogli jedynie obserwować, co się dzieje.
A działo się sporo, bo kiedy opiekunowie zostawili psa sam na sam z udekorowanym bombkami drzewkiem, piesek miał mnóstwo czasu na to, by dokładnie przyjrzeć się każdej ozdobie. I sprawdzić jej trwałość oraz podatność na zabawę.
Był w swojej eksploracji niezwykle dokładny, co zaowocowało w dość szybkim czasie katastrofą!
Zaczął od bombek, które niestety nie chciały się odbijać od podłogi tak, jak inne dotychczasowe piłeczki do zabawy. Pies po strąceniu kilku z nich uznał zatem, że to nuda. Pora zająć się światełkami, w które niestety niesforny pies się zaplątał.
A stąd czekało go już tylko kilka ruchów łapami do prawdziwej tragedii. Zaplątany w światełka pies strącił całą choinkę na ziemię!