Ile razy marzyliśmy o wygranej na loterii. I choć rzadko może się to wydarzyć, są wsród nas szczęśliwcy, którym to się udało.
Niemożliwe staje się możliwe
Paul Riley, mieszkaniec Peabody, miasta w stanie Massachusetts (Stany Zjednoczone), miał wiele szczęścia i wygrał 4 miliony dolarów!
Gdy poszedł odebrać upragnioną nagrodę w siedzibie loterii stanowej w Dorchester, zabrał ze sobą ukochanego psa Ravena, który dumnie pozował do zdjęć.
Psiak ma powody do radości. Jest teraz jednym z najbogatszych psów na świecie! Nie zatrzyma jednak fortuny tylko dla siebie.
Szlachetny gest
Paul Riley zadeklarował w notatce prasowej, że część dochodu przekaże na rzecz organizacji Animal Rescue League, aby móc pomóc jak największej liczbie zwierząt.
Chce, aby inne czworonogi podzieliły los Raven’a i trafiły do szczęśliwej rodziny. Szlachetny gest ze strony człowieka, który – jak głosi lokalna prasa – jest prawdziwym miłośnikiem zwierząt.
Pozostałą część wygranej mężczyzna postanowił przeznaczyć na… samochód dla żony!