W przeddzień ceremonii wręczenia Oscarów 2024 wybuchła mała kontrowersja: wydawało się, że pies Messi, jeden z bohaterów filmu „Anatomia upadku”, nie będzie miał dostępu do publiczności Dolby Theatre w Los Angeles.
Na szczęście przedstawiciele teatru znaleźli miejsce dla 7-letniego border collie. Psiak od razu skradł tytuł gwiazdy wieczoru.
Ważna rola psa Messiego w filmie
Siedząc w jednym z czerwonych foteli, Messi spokojnie śledził ceremonię. W filmie francuskiej reżyserki Justine Triet, zdobywczyni Złotej Palmy w Cannes i Oscara, Messi wciela się w rolę Snoopa.
Jego postać została doceniona: Messi jest przewodnikiem Daniela, niewidomego dziecięcego bohatera filmu.
Czworonożna gwiazda Hollywood
Przybywszy w zeszłym tygodniu z Paryża do Los Angeles, Messi przyciągnął uwagę połowy Hollywood. Podczas lunchu nominowanych pozował do zdjęć z takimi gwiazdami, jak Billie Eilish, America Ferrera i Bradley Cooper. Ryan Gosling w rozdzierającej serce scenie filmu był naprawdę przerażony, gdy czworonożny przyjaciel rzucił się na ziemię i udawał martwego.
Trudy aktorstwa
Laura Martin Contini, trenerka i właścicielka Messiego, powiedziała, że nauczenie psiaka niektórych trików zajęło jej dwa miesiące codziennych treningów.
Pies został odrzucony na dziesiątkach przesłuchań, aż w końcu twórcy „Anatomii upadku” dali mu szansę, której nie zmarnował.
Messi udowodnił wszystkim, że psy mogą być prawdziwymi artystami, potrafiącymi skraść serca publiczności i pozostawić niezatarty ślad na dużym ekranie.