Wyrzucone na śmietnik pod Radomiem maleństwa omal nie zamarzły na śmierć.
Szczęśliwe zakończenie koszmaru
Sunia została odebrana interwencyjnie z domu alkoholików. Urodziła swoje szczenięta pod domem.
„Gdy nadeszła pomoc, dwoje jej dzieci już nie żyło, a ona – leżąc na zabłoconym, mokrym kartonie, w syfie, brudzie tuliła do siebie trzy oseski i próbowała cucić martwe ciałka… ” - tak opowiadają jej historię wolontariusze ze wspaniałej Fundacji dla szczeniąt Judyta.
Jednocześnie w schronisku znalazły się trzy nowo narodzone maleństwa, które ktoś odebrał swojej suczce i wyrzucił w kartonie na śmietnik!
Dzięki dobrym ludziom szczeniaczki zyskały nową mamę, a suczka przybrane dzieci.
„Psi instynkt, psia miłość, psie oddanie to coś niezwykłego, silnego, pięknego.” - czytamy we wpisie. Zgadzamy się w pełni!
Mamy nadzieje, że wszyscy szybko znajdą kochające domy. Szczegóły w poście poniżej.