Carl to uroczy 5-letni samojed, który od zawsze żył w mieście. I to nie byle jakim, bo w ogromnym, liczącym prawie 4 mln mieszkańców Los Angeles (USA).
I chociaż ten wspaniały pies dzięki doskonałej opiece swoich właścicieli dobrze przystosował się do życia w mieście było jasne, że pies nordyckiej rady nie do końca jest zachwycony kalifornijskimi upałami. Jakby na to nie patrzeć, śnieg nie należy do mocnych stron miasta aniołów!
Po kilku latach i maksymalnym uzupełnieniu witaminy D, opiekunowie Carla zdecydowali się na radykalną zmianę w swoim życiu.
Przeprowadzka w góry
Ku uciesze samojeda, cała jego rodzina wyruszyła w długą podróż do Kolorado, w zachodnich Stanach Zjednoczonych. Stan ten jest znany ze zróżnicowanego krajobrazu. Znajdziemy tam i pustynie i kaniony i góry. Kolorado miało też przynieść Carlowi coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczył: śnieg!
Po 17 godzinach w samochodzie, Carl i jego rodzina mogli w końcu wysiąść i rozejrzeć się po okolicy i swoim nowym domu. I choć pies od początku odczuwał ekscytację, gdy tylko zobaczył nową okolicę, to prawdziwe zdumienie przyszło, gdy po raz pierwszy zetknął się z sypkim śniegiem!
Samojed w śniegu jest w swoim żywiole i tak tez stało się z Carlem, który nie mógł okiełznać radości. Biegał i skakał oraz szczekaniem wyrażał swój entuzjazm.
Tak dynamiczny pies jak Carl będzie miał jeszcze wiele zabawy z odkrywaniem nowego terytorium, a możliwość doświadczania śniegu to pełnia radości. To nowe życie przyniesie mu na pewno ogromnie dużo radości!