Reklama

czarne psy
© Schronisko na Paluchu

Black Friday. Te czarne psy są za darmo, ale wciąż czekają na dom

Przez Dorota Pietrzyk

Opublikowano

Z okazji święta konsumpcjonizmu (tzw. Black Friday) warto pamiętać, że najpiękniejsze rzeczy, takie jak miłość i przyjaźń... są za darmo.

Adopcja psa ze schroniska to akt miłości, ale nie wszystkie psy mają równe szanse na znalezienie nowego domu. Jedną z przeszkód, na jakie natrafiają czworonogi, jest... ich kolor sierści. 

Czarne psy, choć często piękne, wierne i kochające, czekają na adopcję znacznie dłużej niż ich jaśniejsi koledzy. Dlaczego tak się dzieje?

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

„Efekt czarnego psa"

Zjawisko to, znane w angielskim jako Black Dog Syndrome, odnosi się do uprzedzeń wobec czarnych psów. Często są one mniej zauważalne w schroniskach – ich ciemna sierść sprawia, że trudniej dostrzec ich twarz, spojrzenie czy unikalne cechy na zdjęciach w internecie. Czarne psy mogą wydawać się również mniej "fotogeniczne", co niestety zmniejsza ich szanse na adopcję.

Stereotypy i przesądy

Historia i kultura również odgrywają rolę. W mitach i opowieściach czarne psy bywają kojarzone z niebezpieczeństwem lub złem – jak legendarne "czarne bestie" w folklorze. Choć może to wydawać się anachroniczne, te nieświadome uprzedzenia wciąż wpływają na nasze decyzje.

Praktyczne obawy

Niektórzy potencjalni opiekunowie obawiają się, że czarne psy będą trudniejsze do sfotografowania lub szybciej się nagrzeją latem. Inni uważają, że ich ciemna sierść będzie bardziej widoczna na jasnych meblach. Choć są to dość trywialne powody, mogą wpływać na decyzje o adopcji.

Czarne psy, które czekają na dom

Jeśli nie możesz adoptować, pomóż czarnym pieskom udostępniając ogłoszenie w mediach społecznościowych. Liczy się każdy gest. 

Psotka i Pola

Psotka już kiedyś była w schronisku Na Paluchu. Trafiła tu jako szczeniak i po miesiącu znalazła dom. 

Niestety po prawie 12 latach straciła dom i wróciła za kraty, tym razem ze swoją córką Polą. Suczka bardzo źle znosi schronisko. Jest zestresowana, zdezorientowana i wystraszona. Szuka kontaktu z człowiekiem, a w samotności cierpi i tęskni. 

psotka
Schronisko na Paluchu

Tuptuś

Ten uroczy psiak zyskał imię dzięki charakterystycznemu „tuptaniu”, szczególnie widocznemu, gdy drapie się go przy ogonie. 

Tuptuś to radosny, ciekawski pies, który szuka wsparcia w człowieku, zwłaszcza gdy trudna schroniskowa rzeczywistość daje mu się we znaki. 

Tuptuś to psiak pełen potencjału – wspaniały towarzysz zarówno dla samotnej osoby, jak i rodziny. Potrzebuje jedynie spokojnego domu i uważnych opiekunów, którzy pomogą mu na nowo zaufać światu. Czy dasz mu szansę na ciepło, które odmieni jego życie?

Tuptuś
©Schronisko na Paluchu

Venus

Venus to sunia, która kocha pieszczoty i spacery. Jest to młodziutka, pełna energii, ale potrafi się wyciszyć. Mimo obecności wielu psów i hałasu w schronisku, zachowuje spokój. Nie zaczepia mijanych psiaków, chyba żeby zaprosić je do zabawy. 

 Venus jest zapatrzona w człowieka, będzie chętnie towarzyszyła swojej rodzinie we wszystkich czynnościach i uczyła się nowych rzeczy. 

Venus
©Schronisko na Paluchu

Pepa

Pepa to nieduża, 9-miesięczna sunia, która urzeka swoją ufnością i pozytywnym podejściem do życia. 

Uwielbia spacery, szaleństwa na świeżym powietrzu i przede wszystkim bliskość człowieka. Jest bardzo towarzyska – z radością zachęca inne psy do zabawy. 

Pepa ma niezwykły charakter i z pewnością odnajdzie się w niemal każdym domu, jeśli tylko otrzyma miłość i wsparcie.

pepa
©Schronisko na Paluchu
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?