Reklama

Policjant ratuje psy z nielegalnej hodowli
© Carlos Cedron / Facebook

Interwencja w nielegalnej hodowli. To, co zrobił ten ratownik, jest wzruszające!

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Podczas interwencji w nielegalnej hodowli psów, zachowanie jednego z policjantów szczególnie zasługuje na pochwałę. 

W Benidorm, nadmorskim mieście we wschodniej Hiszpanii, władze dysponują specjalistyczną jednostką kynologiczną, która regularnie interweniuje w sprawach związanych z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi.

Mężczyzna o imieniu Carlos Cedron udostępnił w mediach społecznościowych film z akcji ratunkowej na dużą skalę. 

W nielegalnej hodowli, psy rasy rottweiler przetrzymywano w boksach całkowicie zniszczonych przez wilgoć, a warunki życia zwierząt były tragiczne. Jednostka kynologiczna policji w Benidorm została wezwana, aby im pomóc.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Policjant z wielkim sercem

W tym zalanym wodą i błotem kojcu, jedna suczka nie mogła się poruszać. Prawdopodobnie sparaliżowana strachem, była również w bardzo złej kondycji fizycznej po doświadczeniu tych strasznych warunków.

Policjant z jednostki kynologicznej wszedł do jej kojca, zastanawiając się, jak będzie mógł ją stamtąd wydostać. Bał się, że zwierzę może go zaatakować. Na szczęście był nie tylko świetnie przeszkolony, ale i miał wielkie serce. Jego zachowanie porusza serca wszystkich miłośników psów.

Z imponującą delikatnością i cierpliwością, mężczyzna zbliżył się do psinki bez gwałtownych ruchów, aby oswoiła się z jego obecnością. 

Dzięki temu, bez trudu założył suni obrożę. Niestety, była ona tak osłabiona z powodu hipotermii, że nie mogła wstać. Policjant próbował ją nieść, ale bezpieczne przeniesienie tak dużej psinki było bardzo trudne.

Ostatecznie, mężczyźnie udało się sprawić, by sunia zrobiła kilka kroków, podtrzymując jej tylną część ciała. Nie znamy dalszych losów tej akcji ratunkowej, ale wierzymy, że suczka cieszy się już szczęśliwym życiem.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?