Andrew DeShield, lat 62, został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami po śmierci jego psa, mieszańca pitbulla o imieniu Gucci.
Według policji, DeShield zostawił psa w samochodzie w trakcie upałów, podczas gdy udał się do kasyna Bensalem w Pensylwanii.
Temperatury tego dnia były niezwykle wysokie, co doprowadziło do śmierci zwierzęcia.
Nieudana próba ratunku
Funkcjonariusze zostali zaalarmowani przez przechodniów, zaniepokojonych widokiem psa w tarapatach.
Funkcjonariusze szybko uwolnili czworonoga i zabrali go do kliniki weterynaryjnej. Mimo pilnej sytuacji, właściciel odmówił pomocy weterynaryjnej i postanowił wrócić do domu ze zwierzęciem, wbrew zaleceniom.
Smutny koniec
Następnego dnia funkcjonariusze odwiedzili dom DeShielda, aby sprawdzić stan zwierzęcia.
Sprawa wywołała oburzenie wśród miłośników zwierząt i członków lokalnej społeczności, którzy domagają się surowszych kar za znęcanie się nad zwierzętami.
Konsekwencje prawne
Andrew DeShield został aresztowany i przewieziony do Zakładu Karnego Hrabstwa Bucks. Jest przetrzymywany, a jego kaucja została ustalona na 200 000 dolarów w oczekiwaniu na proces.