Reklama

Biały kot leżący w bólu.

Czy mężczyzna poniesie karę za zabicie kota?

© Zdjęcie ilustracyjne/Shutterstock

Zabił kota z wiatrówki: sąd wydaje skandaliczny wyrok

Przez Agnieszka Marczak Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

W niemieckiej Hesji mężczyzna zastrzelił kota sąsiadki. Miał zostać skazany za okrucieństwo wobec zwierząt, ale w ostatniej chwili sąd się rozmyślił.

Ten 52-letni mieszkaniec Eppstein w Hesji nienawidzi zwierząt do tego stopnia, że postanowił zastrzelić kota swojej sąsiadki. Po prostu pewnego dnia wyciągnął wiatrówkę, wycelował w Bogu ducha winnego kota i go zabił.

Badanie rentgenowskie wykazało, że w ciele biednego czworonoga znajdował się nabój pasujący do wiatrówki mężczyzny. Opiekunka zwierzęcia złożyła skargę i sprawa trafiła na wokandę.

Lekarz weterynarii orzekł, że postrzelenie z wiatrówki prowadzi do „lekkiego bądź umiarkowanego uszczerbku”, co według niemieckiego prawa kwalifikuje się jako okrucieństwo wobec zwierząt.

Sąd pierwszej instancji wyznaczył więc mężczyźnie grzywnę w wysokości 16,1 tysięcy euro. Jednak przestępca nigdy tych pieniędzy nie zapłacił. Dlaczego?

Kiedy sprawa trafiła do sądu rejonowego we Frankfurcie, wszystko obróciło się na korzyść mężczyzny. Sąd uznał, że skoro weterynarz orzekł, że strzał z wiatrówki może spowodować „lekki bądź umiarkowany uszczerbek”, to nie powoduje wystarczającego (!) bólu i cierpienia, dlatego nie może być uznany za okrucieństwo wobec zwierząt. Idąc tą logiką, martwy kot powinien odczuwać silny ból… Doprawdy, ręce opadają.

Mężczyzna dostał karę grzywny w wysokości 1950 euro za… „zniszczenie mienia”.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. A złość w miłośnikach zwierząt wrze!

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?