Ta suczka została zostawiona na zewnątrz, podczas gdy jej opiekun wrócił do mieszkania. Nie zamknął jednak za sobą drzwi. Pies nudził się i najwyraźniej przygruchał sobie na podwórku koleżankę, którą zaprosił na salony.
Mamy gościa!
Kiedy opiekun wołał psa, ten nie reagował. Mężczyzna postanowił więc sprawdzić, gdzie jest jego towarzyszka. Kiedy wszedł do pokoju dziennego, nieco się zdziwił widząc... krowę.
Tak się kończy przedkładanie gier komputerowych nad zabawy z przyjaciółmi!
Trzeba jednak przyznać, że krowa mogła się pomylić. Mieszkanie opiekuna psiaka wygląda nieco niechlujnie. Można by powiedzieć, że jak w oborze. ?
Mamy nadzieję, że po sukcesie tego filmiku w mediach społecznościowych już doprowadził dom do porządku.