Reklama

Przyjaźń miedzy psem a człowiekiem

Dla osób ze spektrum autyzmu, pies może być ratunkiem przed samobójstwem

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

Na Uniwersytecie Lincoln przeprowadzono badania, które skupiają się na relacji, jaka tworzy się między osobami ze zdiagnozowanym autyzmem a ich psami. Odkryto, że w samej Wielkiej Brytanii fakt posiadania psa, mógł odwieść od samobójstwa ponad 100 tys. osób ze spektrum. 

Do przeprowadzenia badań zrekrutowano 36 osób z diagnozą autyzmu, którzy byli opiekunami psów. Wypełniali specjalny kwestionariusz, który miał określić jaki wpływ na ich życie ma fakt posiadania psa, jak przebiega ich relacja oraz jak pies wpływa na ich stan psycho-fizyczny. 

W grupie badawczej sześć osób przyznało, że mieli myśli samobójcze, ale to, że mieli pod opieką psa, sprawiło, że nie podjęli próby zakończenia własnego życia. 

Co ujawniły badania? 

W Wielkiej Brytanii na autyzm cierpi około 1% populacji. 25% całej populacji ma psu. Bazując na wnioskach z badań i statystyce, naukowcy oszacowali, że około 135 tys. osób z autyzmem mogło zaniechać próby samobójczej dzięki temu, że przy ich boku był pies. 

Profesor Daniel Mills, współautor badania powiedział w rozmowie z dziennikiem The Telegraph : Jeśli okaże się, że nasze badania są reprezentatywne, to będzie znak, że psy uratowały w samej Wielkiej Brytanii tysiące ludzkich istnień dzięki samej swojej obecności. 

Osoby ze spektrum autyzmu mają trudności z nawiązywaniem bliskich relacji społecznych. Psy ułatwiają tworzenie relacji, pozwala czuć bliskość i pociesza. To bardzo ważne nie tylko dla osób autystycznych. 

Około 17% uczestników badania miało myśli samobójcze

Ana Maria Barcelos, która prowadziła opublikowane w  Scientific Report badania, podkreśla, że aż 17% badanych miewało myśli samobójcze.

Osoby ze spektrum autyzmu, które mają psa, nie podejmują prób samobójczych dlatego, że pies ich pociesza, ale z poczucia obowiązku. Po prostu uważają, że to byłoby bardzo nie w porządku wobec psa, gdyby odebrali sobie życie i skazali psa na schronisko. 

Osoby, które wyrzucają psa na ulicę, lub które oddają psa po świętach, bo był nietrafionym prezentem, mogłyby się wiele nauczyć od osób autystycznych! 

Z badań wynika również, że dla osób z autyzmem pies jest stymulatorem działania. „wiele osób mówiło, że poszli na zakupy ze względu na konieczność kupienia psu jedzenia, wychodzili na spacer w czasie pandemii, bo musieli wyprowadzać psa. Jest wiele rzeczy, których autystycy by nie robili, gdyby nie mieli psa. 

80% pozytywnych relacji między osobą z autyzmem a psem

Z badania wynika, że przeważająca część relacji między osobami ze spektrum a psami była pozytywna. Jednakże zdarzają się również problemy. Dochodzi do nich wtedy, kiedy pies ma problemy behawioralne, jest stary i potrzebuje dużo uwagi lub choruje i umiera – takie sytuacje stają się dla osób ze spektrum autyzmu bardzo traumatyczne. 

Nie mówię, że każdy autystyk powinien mieć psa. To sprawa indywidualna – wyjaśnia profesor Mills. Warto jednak by osoby ze spektrum próbowały budować relacje ze zwierzętami. Częściej przynosi to korzyści niż jest źródłem problemów. 

Źródło: 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?