Kto by pomyślał, że pod tyloma kilogramami kołtunów kryje się najsłodsza istotka na świecie? Sunia Brisa nigdy nie straciła wiary w ludzi, mimo że ma ku temu milion powodów.
Jej historia to kolejny dowód na to, że od zwierząt wciąż musimy się wiele nauczyć, w tym przypadku: wybaczenia.
Najsłodsze stworzenie pod kupą kołtunów
Suczka Brisa została znaleziona w swoim domu w bardzo złym stanie. Mimo to, nie bała się i miała pogodne usposobienie. Wyglądało na to, że cieszy się na widok ratowników.
Brisa otrzymała swoje imię od fryzjera, który zajął się jej sierścią. Imię świetnie do niej pasuje, bo oznacza delikatny, radosny wiatr.
Podczas badania w lecznicy weterynaryjnej okazało się, że Brisa ma pozytywny wynik testu na erlichiozę. Z tego powodu znajduje się w izolacji, ale nie traci humoru i jest pozytywnie nastawiona do odwiedzających ją osób.
Mamy nadzieję, że Brisa wkrótce wyzdrowieje i znajdzie kochającą rodzinę. Osoba, która ją zaadoptuje, może liczyć na porządną dawkę miłości każdego dnia.