Reklama

weterynarz opiekuje się psem
© Facebook / Care More Animal Hospital

Lekarka robi wszystko, by uratować ciężko poparzonego psa. Reakcja rodziny czworonoga jest przerażająca

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

Lekarka weterynarii opiekowała się porzuconym psem, który ucierpiał w wyniku oprzeń. To, co zrobiła, mówi więcej niż tysiąc słów.

Taka, pies rasy shiba inu, miał niesamowite szczęście. Kilka lat temu w domu jego właścicieli wybuchł pożar. W tym czasie zwierzak znajdował się pod otoczoną moskitierą werandą. 

Z wielkim trudem udało mu się uwolnić i uciec przed płomieniami. Następnie został złapany przez sąsiada i przewieziony do Care More Animal Hospital w Georgii, gdzie otoczono go opieką.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Poważne oparzenia

Taka miała poważne oparzenia - głównie wokół warg, ust i uszu. Czworonóg od razu trafił pod opiekę lekarzy.

Zobacz video:

Początkowo bali się, czy zwierzę w ogóle przeżyje. Sytuacja pogorszyła się, gdy Taka zaczęła mieć problemy z oddychaniem i przestała widzieć. Pies został przeniesiony do innej kliniki. Został podłączony do butli z tlenem, a po kilku dniach jego stan uległ stopniowej poprawie. 

Wtedy Taka wrócił do pierwszej placówki. Tam zaopiekowała się nim lekarka Emily Martin. Kobieta robiła wszystko, co w jej mocy, aby mu pomóc. 

Postanowiła nawet zabrać ze sobą czworonoga na weekend, żeby nie został w klinice sam. Nawet kiedy Taka drzemie w klatce, kładła się obok niego i czule przytulała.

Nowy początek

Emily Martin wkrótce skontaktowała się z rodziną psa, aby poinformować ich o stanie zwierzęcia. Jego właściciele poinformowali, że w swojej obecnej sytuacji nie mogą zająć się czworonogiem i zostawili go pod opieką szpitala.

 Emily Martin nie mogła adoptować psa, bo miała pod opieką już pięć czworonogów i małe dziecko. Na szczęście udało się znaleźć dla Taki nowy dom.

Przetłumaczono z Wamiz DE
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?