W pewnym momencie lotu, kiedy samolot był na wysokości około 11 kilometrów nad ziemią, pasażerowie usłyszeli „czy ktoś zgubił kota?”. Okazało się, że stewardesa zauważyła wędrujące po klasie business zwierzę.
Gdzie jest kot?
Wyciągnięcie go spod siedzeń nie było łatwe, ale w końcu się udało. Podczas gdy jedna ze stewardes próbowała złapać kota, druga, zaczęła pytać pasażerów o to, czy ktoś nie zgubił kota. Nikt w klasie business się jednak do tego nie przyznał.
Kiedy w końcu udało się złapać zwierzaka, stewardessa wzięła go na ręce i zaczęła przechadzać się po samolocie w poszukiwaniu opiekunki. Kotu nie spodobała się ta promenada i wymknął się ponownie. W końcu udało się go chwycić tak, że sprytny dachowiec, nie miał szans się wymknąć.
Stewardesa z kotem hitem internetu
Video, na którym widzimy, jak stewardesa biega z kotem po samolocie szukając jego opiekunki, rozbawiło mnóstwo osób. Na nagraniu nie widać wprawdzie początku obławy, ale możemy się domyśleć, że złapanie kota między siedzeniami nie było łatwe.
Kobieta była zdecydowanie zmotywowana. W końcu udało się znaleźć opiekunkę i kot dokończył podróż w kontenerze.
Jak udało się kotu wymknąć?
Zgodnie z zasadami United Arlines, zwierzę może podróżować ze swoim opiekunem na pokładzie samolotu za dodatkową opłatą. Nie wolno jednak wypuszczać go z kontenerka.
Opiekunka kota twierdzi, że to nie ona go wypuściła, ale jeśli tak było w istocie i kot uciekł sam, to zdecydowanie warto przetestować jego pojemnik przed kolejnym lotem.
