Właściciele kotów zdecydowanie to potwierdzą. Nasi futrzani przyjaciele mają całe spektrum min, którymi obdarzają nas w różnych momentach i sytuacjach. I co ciekawe, ich mimika jest bogatsza niż ludzka!
Naukowcy obserwowali 53 koty domowe przez ponad 10 miesięcy, nagrywając ponad 186 spotkań pomiędzy zwierzętami. Wyniki zostały opublikowane w magazynie naukowym Behavioral Processes.
Badacze wśród kocich min znaleźli:
- 126 wyrazów pyszczka, które można uznać za przyjazne, wśród nich np. mrużenie oczu, które jest uznawane za koci uśmiech,
- 102 nieprzyjazne miny, na przykład zwężone źrenice i spłaszczone, położone po sobie uszy. Mina, którą koty chętnie prezentują swoim opiekunom, jeśli się na nich zdenerwują,
- 48 min, co do których naukowcy nie są zgodni czy wyrażają emocje przyjazne, czy negatywne.
Prawie 300 kocich min!
Ogólna liczba 276 wyrazów pyszczka, które mogą nam zademonstrować koty nieco szokuje, bo nie spodziewalibyśmy się, że te zwierzaki mogą ujawniać aż tyle emocji.
"Nasze badanie pokazuje, że komunikacja między kotami jest bardziej złożona niż wcześniej sądzono", powiedziała w środę CNN Brittany Florkiewicz, współautorka badania i psycholog ewolucyjny z Lyon College w Arkansas.
45% min kota, to demonstracja przyjaźni!
Zaskoczeni, prawda? Spodziewalibyśmy się raczej częstszego okazywania zniecierpliwienia, rozżalenia czy złości na swoich ludzkich niewolników.
Okazuje się jednak że jedynie 37% min było "agresywnych".
Badanie wyjaśnia, że przyjazny wyraz twarzy pojawia się, gdy uszy i wąsy poruszają się do przodu. Z kolei w przypadku wyrazów agresji u kotów oczy są zamknięte, źrenice zwężone, a uszy spłaszczone.
Naukowcy mają teraz nadzieję na rozszerzenie badania poprzez zbadanie ekspresji kotów żyjących w gospodarstwach domowych z wieloma kotami i kotów bezpańskich.
W czasie badania stwierdzono również, że koty mają 26 unikalnych ruchów częściami pyszczka – to ich kombinacje tworzą całe spektrum prawie 300 min. Psy dla porównania, mają takich ruchów 27, a ludzie 44.