Reklama

mężczyzna ratuje życie psu
© Cristian Pinnas / Facebook

Myśliwy wyciąga nóż i podchodzi do psa. To, co dzieje się później, zaskakuje wszystkich

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Podczas polowania pies nagle upada i się trzęsie. Jego właściciel nie waha się ani chwili, wyciąga nóż i… nacina psu ucho.

Cristian Pinnas i jego partnerka Claudia Cucchi wybrali się na polowanie do Sardynii.

Jeden z ich psów myśliwskich, Marley, pada na ziemię i się trzęsie. Reakcja Cristiana jest natychmiastowa.

Akcja ratunkowa

Mężczyzna robi, co może, aby uratować życie swojemu psu. I to się udaje! Dzięki wysiłkom zespołu, który obejmował terminową interwencję polegającą na masażu serca, a także nacięciu ucha w celu obniżenia ciśnienia krwi. 

Zobacz video: Bezdomny pies upada na ziemię błagając o ratunek

Marleyowi podano także wodę i kortyzon.

To mu pomogło

Cristian Pinnas nie tylko udostępnił zdjęcia z tego dramatycznego momentu nagrane przez swojego towarzysza na Facebooku, ale także opisał, co dokładnie zrobił, aby pomóc Marleyowi.

Na filmie widać, jak Claudia, która spaceruje z psami za Cristianem, zauważa upadek Marleya.

Spokój człowieka, któremu udało opanować obawy o zdrowie swojego wiernego psa i uratować mu życie, jest imponujący.

„Mimo strachu udało się go uratować i to jest najważniejsze” – komentuje sardyński myśliwy i ironicznie dodaje: „Moje problemy zdrowotne mi wystarczą, nie potrzebuję więcej”.

Kontrowersje: czy nacięcie ucha było konieczne?

Na szczęście Marley szybko wraca do zdrowia i nawet macha ogonem, jakby chciał podziękować swojemu Panu. 

Następnie czworonożny przyjaciel został zabrany do weterynarza na kontrolę.

Setki osób skomentowało wideo i wyraziło swój podziw dla odważnej interwencji Cristiana. Inni natomiast są pewni, że pies wcale nie miał zawału serca, a raczej ataki epilepsji lub hipoglikemii – i wtedy rozcięcie ucha nie byłoby konieczne!

Zawał serca u psów: co robić?

Sprawę skomentowali także różni włoscy lekarze weterynarii. Giuseppe Terlizzi podejrzewa, że te działania mogły zadziałać, bo najprawdopodobniej był to napad padaczkowy, który zakończył się samoistnie.

Jednak zdaniem eksperta w przypadku zawału serca rozcięcie ucha może być odpowiednią strategią podejmowaną w ostatniej chwili.

Dr. Valentina Chiapatti wyjaśnia w filmie opublikowanym na Instagramie: „Ten pies po prostu miał atak epilepsji. Wykonane działania w żaden sposób nie przyczyniły się do jego przeżycia.”

Wyjaśnia: „W przypadku masażu serca ważne jest, aby nie było bicia serca ani oddechu”. Dopiero wtedy należy rozpocząć resuscytację.
 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?