Kotki są na ogół doskonałymi matkami, dbającymi o bezpieczeństwo kociąt. Wybierają pieczołowicie kryjówki i, kiedy trzeba, szybko je zmieniają.
Ta kotka wybrała jednak bardzo nietypowe miejsce dla siebie i swoich kociąt – budkę lęgową dla sów.
Koci poród sześć metrów nad ziemią
Pewnego dnia do Sue Vidamour, od 25 lat zajmującej się ratowaniem zwierząt, zgłosili się ludzie, którzy znaleźli kocią rodzinę... w założonej przez nich jakiś czas temu na drzewie budce lęgowej przeznaczonej dla sów.
Zdziczała kotka urodziła tam czworo kociąt – aż sześć metrów nad ziemią! Widocznie uznała to miejsce za przytulne i bezpieczne.
Rodzina, która zainstalowała budkę, mogła zobaczyć kotkę z kociętami dzięki kamerce zainstalowanej wewnątrz budki.
Kocięta będą szukały domów
Sue Vidamour postanowiła złapać całą kocią rodzinę. Niestety matka uciekła z budki na pierwszy dźwięk nadchodzących ludzi. Kocięta zabrano do kliniki weterynaryjnej; kocia mama do tej pory nie dała się złapać.
Dwójka kociąt jest obecnie odchowywana przez lekarkę weterynarii Vicki Babbe, która zamierza adoptować maluchy.
Pozostałe dwa są karmione i masowane przez pielęgniarkę weterynaryjną, która zamierza poszukać dla nich domu, gdy już będą gotowe do adopcji.
Tymczasem Sue Vidamour będzie próbowała do skutku złapać matkę, aby można ją było wykastrować. Chęć zajęcia się kocią mamą zadeklarowali właściciele budki lęgowej.