Joule to suczka po przejściach. Nie wiadomo, co dokładnie przeżyła, ale gdy trafiła pod skrzydła schroniska dla zwierząt, była zestresowana, miała zaburzenia lękowe.
Ogromna potrzeba bliskości
Po czterech latach od adopcji, po pracy z behawiorystą oraz dużej dawce miłości i cierpliwości ze strony opiekunki Brenny Eckert, Joule zmieniła się jednak ogromnie. Zaczęła nabierać zaufania do człowieka. Rozwinęła wręcz ogromną potrzebę bliskości…
„To zdecydowanie pies-rzep. Gdy jesteśmy w domu, Joule zawsze musi być tuż obok nas” – opowiada Brenna. Dodajmy, że ta potrzeba bliskości jest na tyle silna, że suczka przeżywa bardzo momenty, gdy musi zostać sama w domu.
Koci przyjaciel
Brenna postanowiła adoptować jeszcze jednego czworonoga – tym razem wybór padł na rudego pręgowanego kocurka, Kelvina. Ku radości opiekunów, Joule i Kelvin od samego początku dogadują się doskonale. To prawdziwa „przyjaźń od pierwszego wejrzenia”!
Brenna nie spodziewała się, jak głęboka więź może połączyć dwóch futrzanych podopiecznych. Gdy zainstalowała system kamerek, aby mieć oko na dom, gdy jest w pracy, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Śmiały i towarzyski kocurek „pocieszał” zwykle spiętą i niepewną siebie Joule tuląc się do niej i ocierając. Był przy niej praktycznie przez cały czas, do momentu powrotu opiekunów z pracy.
Zwierzaki sypiają przytulone do siebie na kanapie. To piękny i budujący widok – zobaczcie sami!
Źródło: TheAnimalRescueSite.com