Do tego przerażającego zdarzenia doszło w Yate w angielskim South Gloucs. Podczas spaceru po parku uwagę 3-letniej Evie Phillips-Godfrey przyciągnął pewien rudy kot.
Mama dziewczynki, Steph, nie miała nic przeciwko. W końcu kontakt ze zwierzętami dobrze wpływa na rozwój dzieci. Tak, ale…
Niebezpieczny kontakt
Kot sprawiał wrażenie chętnego do kontaktu. Mruczał i przymilał się do 3-latki. Jednak kiedy dziewczynka sięgnęła ręką, żeby go pogłaskać, on wbił się zębami w jej ramię i ugryzł.
Malutka Evie wpadła w panikę i próbowała zrzucić z siebie zwierzę. Rany co prawda nie były duże, ale ze względu na wiek córki, Steph zabrała ją do szpitala.
— Zabrałam ją na pogotowie, żeby dali jej antybiotyki i opatrzyli rany, później wróciłyśmy do domu. Podczas tych zabiegów była niezwykle odważna. Narzekała tylko, że rudy lew ją ugryzł — powiedziała na łamach The Sun.
Niestety nie był to koniec tej nieprzyjemnej przygody. Po powrocie do domu Evie zaczęła gorączkować. Temperatura jej ciała nie spadała poniżej 40 stopni. Steph natychmiast zabrała córkę do szpitala. Na miejscu okazało się, że w ranę wdała się infekcja, w której wyniku sepsa zaczęła siać spustoszenie w ciele dziewczynki.
— Evie musiała przejść dwie różne operacje, aby prawidłowo oczyścić ranę i zapobiec dalszej infekcji — dodała Steph.
Po pięciu dniach stan Evie zaczął się poprawiać.
Jej mama ostrzega innych rodziców, by zachowali szczególną uwagę podczas spacerów. Dołączamy się do tego apelu: nie pozwalajcie swoim dzieciom dotykać zwierząt, których nie znacie.