Reklama

chory buldog francuski
© Facebook

Kobieta porzuca chorego buldoga, bo uznaje, że uśpienie go jest za drogie

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Ten biedny buldog francuski został porzucony, gdy jego łapki odmówiły posłuszeństwa. 

Rasa buldoga francuskiego stała się modna kilka lat temu. Podążanie za trendami to jednak za mało, aby pokochać zwierzę i potrafić się nim odpowiednio zająć.

Oddany za kalectwo

Buldog francuski, o którym dzisiaj piszemy, nazywa się Yaco i mieszkał wraz z opiekunką w Barcelonie.

Niestety został okaleczony. Miał dwa zmiażdżone kręgi, a na dodatek chorował na zaćmę.

Właścicielka chciała uśpić psa, ale kiedy dowiedziała się, że eutanazja wiąże się z kosztami, postanowiła go oddać!

Na szczęście piesek trafił do organizacji 4 PATAS Animalist Association of Barcelona, dzięki której dostał drugą szansę w życiu. 

Już w trakcie leczenia, 4 PATAS Animalist Association of Barcelona rozpoczęło poszukiwanie kochającej rodziny dla psiaka. Yaco trafił do wspaniałej pary i ich córki, która uwielbia bawić się z czworonogiem.

 Buldog francuski jest przeszczęśliwy w nowym domu. I choć wciąż ma problemy z poruszaniem się, każdego dnia nabiera siły w tylnych łapach. Dzięki wsparciu nowych opiekunów, już wkrótce z pewnością będzie chodził. 

Zwierzę to nie zabawka

Adoptując, czy kupując zwierzę, musimy liczyć się z tym, że pies może zachorować. Przed podjęciem decyzji o przygarnięciu czworonoga należy uważnie sprawdzić swoje finanse, aby być gotowym na leczenie psa, gdy będzie taka potrzeba.

Pupil w domu to nie tylko ogromna radość, ale i odpowiedzialność. Pamiętajmy o to, że to zobowiązanie powinno być traktowane poważnie. 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?