Choć trudno uwierzyć, że to jest możliwe, to poniższe video nie kłamie. Jak można dopuścić psa do takiego stanu?
Cocker spaniel z przyschniętym błotem
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt z Jeleniej Góry przejął cocker spaniela, którego stan wołał o pomstę do nieba.
Pies był tak zaniedbany, że praktycznie nie mógł się poruszać. Dźwigał na sobie sfilcowaną sierść, która ograniczała mu możliwość ruchu kończynami.
W niektórych miejscach pies miał przyschnięte kawałki błota i fekaliów, które zasklepione w sierści nie dawały się usunąć. W sumie z psa usunięto prawie 2 kg sierści i błota. W niektórych miejscach sierść musiała zostać wygolona do gołej skóry.
Internauci oburzeni
Nagranie ze strzyżenia psa i ważenia jego sierści obejrzano 1,1 mln razy. Internauci są zbulwersowani. Wielu powtarza, że brak czasu lub to, że pies nie lubi się strzyc nie są żadnych usprawiedliwieniem dla takich zaniedbań.
Większość pyta, jak to w ogóle możliwe, by doprowadzić psa do takiego stanu.
Pod koniec filmiku możemy oglądać efekty strzyżenia. Sunia nie przypomina niestety jeszcze cocker spaniela, ale kiedy odrośnie jej sierść, znów będzie wyglądać tak pięknie jak powinna. Mamy nadzieję, że jej nowi opiekunowie będą w stanie zadbać o psa należycie!