Do trzęsienia ziemi o magnitudzie 4,1 doszło w środę 19 lutego, około 20 km na południowy zachód od miasta Kamari na Santorini. Doprowadziło ono do ewakuacji 11 tysięcy osób.
Jednak wśród nich są istoty, które nie mogą uciec: zwierzęta.
Pozostawione na pastwę losu
Nagła ewakuacja wyspy w obliczu możliwego silnego trzęsienia ziemi spowodowała, że wiele zwierząt znalazło się bez dachu nad głową. Dotyczy to przede wszystkim psów, kotów i osłów.
Schroniska dla zwierząt postanowiły zostać i stawić czoła „temu, co nadejdzie” razem z najsłabszymi mieszkańcami wyspy.
W internecie krąży wiele filmów i zdjęć przedstawiających zdezorientowane zwierzęta na Santorini, jak np. film opublikowany kilka dni temu przez użytkownika TikToka @bojkaheker.
Drobny szczegół na zdjęciach
Film zaczyna się od panoramicznego widoku wyspy, z jej charakterystycznymi białymi domami z niebieskimi dachami. Jednak gdy kamera przybliża obraz, widzimy rudego kota siedzącego na jednym z dachów.
To, co czyni tę scenę jeszcze bardziej poruszającą, to pozorny "uśmiech" na pyszczku kota, gdy patrzy on prosto w kamerę – obraz, który wywołał smutek wśród użytkowników mediów społecznościowych.
„Wszystko będzie dobrze, modlimy się za was”
Społeczność miłośników i obrońców zwierząt zareagowała z troską i solidarnością.
„Nie ma usprawiedliwienia dla pozostawienia ich samym sobie, na pastwę losu. Naprawdę są ludzie, którzy nie zasługują na posiadanie zwierząt domowych” – skomentował jeden z użytkowników.
„Módlmy się za zwierzęta, które zostały same, bez jedzenia i nie rozumieją, dlaczego je opuszczono 😭” – dodała inna użytkowniczka o imieniu Monica.
Chociaż „uśmiech” kota został przez wielu zinterpretowany jako oznaka odporności, przypomina nam on również o naszej odpowiedzialności za te zależne od nas istoty i o znaczeniu włączania zwierząt do planów działania w sytuacjach kryzysowych.