🕊️ Val Kilmer, aktor, który dzielił życie z ponad setką zwierząt, nie żyje
Świat filmu pogrążył się w żałobie. Val Kilmer, ikona kina, znany z takich filmów jak Top Gun, Batman Forever czy The Doors, zmarł 1 kwietnia 2025 roku w Los Angeles w wieku 65 lat na zapalenie płuc.
Jego odejście pozostawiło pustkę nie tylko w Hollywood, ale także w sercach miłośników zwierząt.
Val Kilmer przez dekady opiekował się wieloma zwierzętami: psy, koty, bizony, konie, a nawet kury były częścią jego codziennego życia.
Życie z ponad setką zwierząt
Przez lata Val Kilmer mieszkał na ranczu w Nowym Meksyku, gdzie karmił codziennie ponad 100 zwierząt. W jednym z postów na Facebooku napisał:
"Nie mam już zabawek, tak naprawdę. Ani nawet zwierząt domowych. Jeszcze kilka lat temu, w Pecos w Nowym Meksyku, karmiłem codziennie ponad 100 zwierząt: świnie, konie, kury, bizony, psy, koty i fretki.
To był jedyny 'Chevrolet', jakiego miałem… chociaż tak naprawdę to mój Pontiac GTO. Nadal nie mogę się zebrać, żeby go sprzedać, chociaż już najwyższy czas. Dałem go synowi, ale mi go oddał. Nie jest zbyt praktyczny dla 17-latka (teraz ma 19).
Mój ukochany GTO. Czas się z tobą pożegnać. Poza tym paparazzi znają ten samochód aż za dobrze, więc jazda nim nie sprawia już frajdy. W Los Angeles nie symbolizuje wolności tak jak w Santa Fe. Trzeba iść z duchem czasu: teraz modne są niemieckie silniki z turbodoładowaniem i przyciemniane szyby.
Żegnaj, GTO… Kocham cię."
Mieszkał tam z psami, kotami, końmi, a nawet bizonami, jak sam opowiadał w wywiadach.
Jego wiejskie życie odzwierciedlało jego miłość i szacunek dla natury i zwierząt, zgodny z niemal duchową wizją współistnienia z innymi gatunkami, podobną do tej, którą wyznawali rdzenni Amerykanie, których podziwiał za pełne szacunku podejście do bizonów.
Thor: „Mój nowy przyjaciel”
Jednym z najbardziej osobistych momentów, którymi Val Kilmer podzielił się ze swoimi fanami, było pojawienie się jego kota Thora, którego publicznie przedstawił w 2019 roku:
„Mój nowy kumpel Thor, bo jest z Hawthorne! Jest podekscytowany, bo zabił swojego pierwszego komara!”
Miłośnik psów
Innym razem Kilmer udostępnił zdjęcie swojej suczki Claudii ze swoim synem:
"Chłopiec i jego pies. Gdyby ten pies należał do jego siostry. Mój syn i Claudia."
Jego posty w mediach społecznościowych, zarówno na Facebooku, jak i na Twitterze, spotykały się z setkami serdecznych reakcji, pokazując, że wielu jego fanów utożsamiało się z tą emocjonalną więzią między człowiekiem a psem.
Dziedzictwo aktora: więcej niż kino
Choć Val Kilmer zostanie zapamiętany jako jedna z najbardziej charyzmatycznych twarzy kina lat 80. i 90., pozostawił po sobie także ciche, ale nie mniej cenne dziedzictwo: swoją miłość i szacunek do zwierząt.
Był obrońcą praw zwierząt nie poprzez aktywizm, ale poprzez codzienne życie, troskę i miłość.
Ostatnie lata jego życia, naznaczone rakiem krtani i problemami z głosem, nie przeszkodziły mu w powrocie do roli Icemana w filmie Top Gun: Maverick (2022).