Reklama

pietra_luccas i greatcharliedane / Instagram.com

Charlie i Pietra

Influencerka weszła z dogiem niemieckim do samolotu: „To nie pies, to koń!”

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

„Kto na to pozwolił?” - pytali oburzeni pasażerowie.

W USA istnieje instytucja zwierzęcia zapewniającego emocjonalne wsparcie swoim opiekunom (tzw. ESA). 

Mają one specjalne prawa – mogą na przykład podróżować na pokładzie samolotu razem ze swoimi opiekunami. Czy jednak jest granica tego, jakie zwierzę można zabrać na pokład?

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Dog wspierający na pokładzie samolotu

Influencerka  Pietra Lucas postanowiła wypróbować cierpliwość obsługi lotu oraz pasażerów rejsu z Kalifornii na Florydę biorąc na pokład „pieska”, który waży ponad 50 kg.

Zobacz video:

Charlie to ogromny dog niemiecki, który, choć jest łagodny, jest też po prostu niezwykle duży, a nie każdy czuje się komfortowo w towarzystwie tak dużego zwierzęcia. 

Wprowadzenie przez Lucas psa na pokład samolotu spotkało się więc z dość krytycznymi uwagami ze strony nie tylko obecnych na pokładzie samolotu pasażerów, ale również licznych fanów celebrytki.

Zdjęcia Lucas idącej z psem korytarzem samolotu obiegły sieć błyskawicznie, wywołując niemal 1 mln polubień i komentarzy. Użytkownicy social media spierali się, czy tak duże psy powinny być wpuszczane na pokład samolotu.

Zawsze kupuje trzy miejsca w rzędzie by mój pies mógł się swobodnie położyć – argumentowała Lucas.  Tym razem obsługa samolotu była tak miła, że mogłam usiąść w pierwszym rzędzie, by Charlie miał więcej miejsca – mówi.

Jak twierdzi celebrytka, pies zazwyczaj kładzie się na ziemi i przesypia cały lot.

Część komentujących uważa jednak, że wprowadzanie tak dużego psa na pokład to wyraz braku życzliwości wobec innych pasażerów, którzy mogą czuć się nieswojo w obecności tak dużego psa. Inni mówią wprost, że zachowanie Lucas to po prostu chęć zwrócenia na siebie uwagi i pozyskania kolejnych fanów na OnlyFans, na którym celebrytka głównie zarabia.

Część mówi jednak wprost – wolałbym siedzieć obok tego psa, niż obok „ludzkiego” pasażera.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?