Wścieklizna to zakaźna choroba, która u kotów przebiega gwałtowniej niż u psów i niestety zawsze kończy się śmiercią. Chore zwierzę najlepiej poddać eutanazji, by oszczędzić mu cierpień, jak również zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby i – co najważniejsze – nie dopuścić do zarażenia nią ludzi.
Jedynym skutecznym sposobem walki z tą chorobą są obecnie szczepienia profilaktyczne, jak do tej pory bowiem nie wynaleziono leku przeciw wściekliźnie.
W jaki sposób kot może zarazić się wścieklizną?
Przyczyną wścieklizny u kotów – i nie tylko u nich oczywiście – są wirusy z rodzaju Lyssavirus. Co ciekawe, istnieje kilka lub nawet kilkanaście, jak podają niektóre źródła, zarazków tej choroby, które choć spokrewnione ze sobą, różnią się genetycznie. Wszystkie jednak działają w podobny sposób: niszczą układ nerwowy zwierząt i ludzi, wpływając na ich zachowanie oraz doprowadzając do ich śmierci.
Ważną dla nas informacją jest to, że wirusy wścieklizny stanowią zagrożenie wyłącznie dla ssaków. Nie atakują innych zwierząt, jak ptaki czy gady. To jednak oznacza, że tą chorobą zarazić mogą się również ludzie.
Wirus wścieklizny może przetrwać dłuższy czas w ciele martwego zwierzęcia, stanowiąc zagrożenie dla takich gatunków, jak lisy, które choć są drapieżnikami, nie stronią od padliny.
W Europie głównymi nosicielami wirusa wścieklizny są właśnie lisy, rzadziej jenot, łasica, kuna, borsuk lub dzik. Do zakażenia najczęściej dochodzi wskutek pogryzienia przez chore zwierzę, ale może się to stać również wtedy, gdy nosiciel wirusa poliże otwartą ranę zdrowego osobnika.
Zarazki tej choroby nie przenoszą się za pośrednictwem krwi. Wytrzymują niskie temperatury, ale są wrażliwe na wysychanie, środki dezynfekcyjne oraz promieniowanie UV, więc poza organizmem żywiciela nie przetrwają długo.
Wniosek z powyższego jest taki, że wścieklizna u kota może być wyłącznie skutkiem bezpośredniego kontaktu z nosicielem wirusa, żywym lub martwym.
Objawy wścieklizny u kota
Objawy wścieklizny u kota pojawiają się średnio po dwóch miesiącach od zakażenia, ale okres inkubacji wirusa może trwać od dwóch tygodni do nawet kilku lat.
Wszystko zależy od liczby zarazków oraz od miejsca na ciele, w którym wniknęły one do organizmu naszego pupila.
Wścieklizna u kota objawia się widocznymi zmianami w zachowaniu, ponieważ wirus atakuje mózg i rdzeń kręgowy.
Wścieklizna u kota - przebieg
Możemy wyróżnić trzy fazy przebiegu choroby u naszych pupili:
- Prodomalna, która nazywana bywa również fazą melancholii – Trwa od 12 do 48 godzin, a więc stosunkowo krótko. Zwierzę cierpi wówczas z powodu gorączki, biegunek i wymiotów i przestaje jeść. Może okazywać nienaturalny lęk, niepokój lub obojętność wobec otoczenia albo wręcz odwrotnie, staje się nad wyraz przyjacielskie. Typowym dla tej fazy choroby jest uporczywe miauczenie bez wyraźnego powodu.
- Wściekła, inaczej faza psychotyczna, furii lub szału – Trwa od 1 do 4 dni. Jak łatwo się domyśleć, typowe dla niej są zachowania agresywne: nasz pupil atakuje inne zwierzęta oraz ludzi, kąsa ich i drapie.
- Paralityczna – Trwa od 1 do 10 dni, średnio 3-4 dni. Na tym etapie choroby pojawia się niedowład kończyn, nieskoordynowane ruchy, paraliż, aż wreszcie zwierzak zapada w śpiączkę i umiera.
Co ważne, faza szału, którą zazwyczaj kojarzymy z wścieklizną, nie zawsze występuje u kotów. Typowa jest ona tylko dla jednej z dwóch form tej choroby, zwanej wściekłą, w której pojawiają się wszystkie wymienione wyżej stadia. Dla drugiej formy wścieklizny, zwanej cichą lub głupią, charakterystyczne są tylko dwie fazy: prodomalna i paralityczna.
Istotne jest również to, że kolejność występowania poszczególnych objawów może być inna u różnych osobników, a zależy to od miejsca zakażenia. Jeśli na przykład doszło do niego w obrębie kończyn, najpierw możemy obserwować zaburzenia ruchowe.
Gdy zaś wirusy wnikną przez rany na szyi czy pyszczku, jako pierwsze pojawiają się depresja, brak odruchów powiek i źrenic, zez, opuszczanie żuchwy, paraliż języka, niezdolność poruszania wąsami do przodu oraz drażliwość, wściekłość, lękliwość, światłowstręt czy atakowanie przedmiotów nieożywionych.
Bez względu jednak na to, w jaki sposób w konkretnym przypadku przejawia się wścieklizna u kota, w ciągu mniej więcej 5 dni od wystąpienia pierwszych objawów zwierzę umiera!
Jak uchronić kota przed wścieklizną?
Powiedzieliśmy już sobie na wstępie, iż nie istnieje lek przeciwko wściekliźnie. Można co prawda podać szczepionkę, która inaktywuje wirusa, ale stosuje się ją praktycznie wyłącznie u ludzi. I trzeba też wiedzieć, że jest ona skuteczna wyłącznie wtedy, gdy aplikuje się ją w bardzo krótkim czasie po zakażeniu.
Jedynym zatem sposobem zapobiegania wściekliźnie u kotów są szczepienia profilaktyczne. Niestety w naszym kraju nie ma obowiązku szczepienia kotów przeciwko tej chorobie. Wyjątkami są takie sytuacje, jak wyjazd z pupilem za granicę czy chęć zaprezentowania go na wystawie kotów rasowych – wtedy podanie szczepionki jest konieczne.
Współczesne szczepionki przeciwko wściekliźnie są bardzo skuteczne i uodparniają zwierzaka nawet na okres 3 lat, choć zwykle stosuje się je z większą częstotliwością.
Zgodnie z zaleceniem Zespołu do Spraw Szczepień (VGG) Światowego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt (WSAVA), pierwsze szczepienia powinno się wykonać nie wcześniej niż przed ukończeniem przez kociaka 12 tygodnia życia.
Czy szczepienia przeciwko wściekliźnie są dla kota bezpieczne?
Wielu właścicieli obawia się podawania szczepionek swoim pupilom w obawie przed ewentualnymi negatywnymi skutkami ubocznymi. Szczególnie na fali modnych ostatnio ruchów antyszczepionkowych, które choć dotyczą zwykle ludzi, nierzadko przenoszone są zwierzęta domowe.
Otóż prawdą jest, iż szczepienie przeciw wściekliźnie może mieć uboczny skutek w postaci rozwoju mięsaka. Jednakże w przypadku najnowszych rodzajów szczepionek, które uchodzą za nadzwyczaj bezpieczne, ryzyko powikłań jest naprawdę minimalne. Nie szczepiąc domowych pupili, narażamy życie nasze i całej naszej rodziny – warto mieć tego świadomość!