Czym jest i jak wygląda kaszak u psa?
Kaszak to nic innego jak jeden z rodzajów torbieli skórnej. Nie stanowi on zagrożenia dla zdrowia, ponieważ jest to łagodny guz nowotworowy, niewykazujący cech złośliwości. Jego rozpoznanie jest stosunkowo proste, szczególnie gdy dokonuje go doświadczony lekarz weterynarii. Zdarza się, że postawienie diagnozy następuje już po samym badaniu fizykalnym i nie wymaga potwierdzenia innymi badaniami.
Kaszak u psa, podobnie jak u człowieka, ma kształt kopulastego guza. Jest on miękki w dotyku i można go przesunąć względem podłoża. Kaszaki najczęściej są guzkami niewielkich rozmiarów (do kilku milimetrów średnicy), ale sporadycznie zdarza się, że mogą urosnąć nawet do wielkości orzecha włoskiego. Torbiel ta najczęściej przybiera kolor skóry, ale może być także lekko żółtawa bądź biaława.
Kaszak u psa – przyczyny
Kaszaki powstają najczęściej na mocno owłosionych fragmentach skóry (u ludzi m.in. na skórze głowy, na twarzy, karku), zatem w przypadku psa mogą pojawić się na większości obszarów jego ciała. Dzieje się tak, ponieważ przyczyna jego powstania wiąże się właśnie z mieszkami włosowymi. Gdy dochodzi do nieprawidłowego złuszczania się naskórka, następuje zablokowanie gruczołu łojowego. Ze względu na to, że sebum nie ma możliwości swobodnego ujścia, zaczyna się tworzyć kaszak będący mieszaniną martwego naskórka i łoju.
Kaszak jest zmianą skórną, która może pojawić się u absolutnie każdego psa, bez względu na to, do jakiej rasy należy i ile ma lat. Na powstawanie kaszaków narażone są psy, u których dochodzi do uszkodzeń skóry w wyniku otarć czy urazów w okolicach mieszków włosowych.
Nie trać czujności!
Pomimo tego, że kaszaki u psów – jak już zostało nadmienione – nie stanowią zagrożenia dla ich zdrowia, ich pojawienia się nie można bagatelizować. Każda zmiana skórna powinna być skonsultowana z lekarzem weterynarii. Dlaczego?
Ponieważ zmiany skórne, na pierwszy rzut oka przypominające kaszaki, mogą w rzeczywistości być guzami innego rodzaju, być może groźnymi dla zdrowia i życia, wymagającymi natychmiastowej interwencji. W związku z tym to lekarz powinien rozpoznać, z czym Twój pies ma do czynienia i w przypadku wątpliwości zlecić dodatkowe badania. Bardzo małe kaszaki czasem ustępują samoistnie, ale mogą też zacząć rosnąć. Jeśli urosną do dużych rozmiarów (o średnicy kilku centymetrów) lub/i umiejscowione są w taki sposób, że powodują dyskomfort podczas codziennego funkcjonowania, wymagają usunięcia.
Kaszak co do zasady nie wywołuje dolegliwości bólowych, chyba że dojdzie do uszkodzenia zmiany i w jego wyniku do nadkażenia oraz rozwoju stanu zapalnego. Wówczas konieczne może okazać się zastosowanie antybiotykoterapii.
O stanie zapalnym kaszaka u psa świadczy m.in.:
- zaczerwieniona, tkliwa skóra w okolicy kaszaka,
- swędzenie,
- pieczenie.
Ponadto, jeśli guz został naruszony, z pękniętego kaszaka może wydobywać się z niego płynna bądź półpłynna wydzielina o brzydkim zapachu. Pies, którego obecność kaszaka drażni, może próbować go podgryzać czy drapać, co także sprzyja rozwojowi stanu zapalnego.
To, że pies miewał już wcześniej kaszaki wcale nie musi oznaczać, że kolejna zmiana również nim jest. Nie trać zatem czujności i konsultuj z zaufanym lekarzem każdą zaobserwowaną zmianę!
Jak leczyć kaszak u psa?
Oczywiście zawsze należy zastosować się do wytycznych lekarza. Może on zalecić po prostu obserwację kaszaka, jeśli jest niewielki, bo jak zostało wspomniane, nieduże zmiany czasem zanikają samoistnie. Jeśli tak się nie stanie, lekarz – w zależności od stanu i wielkości kaszaka – może naciąć i oczyścić zmianę lub wyciąć ją całkowicie z niewielkim marginesem skóry.
Druga z wymienionych procedur powoduje, że prawdopodobieństwo powstania kaszaka u psa w tym samym miejscu (kaszaki mają tendencję do nawracania!) jest niemal zerowe, poza tym zyskujesz wówczas materiał do ewentualnego badania histopatologicznego.
Tego nie rób: wyciskanie kaszaka u psa i samodzielne usuwanie
Perspektywa samodzielnego przeprowadzenia „zabiegu” w warunkach domowych może wydawać się opiekunom czworonogów kusząca. W końcu możesz w ten sposób nie tylko uniknąć kosztów wizyty, ale oszczędzić psu stresu związanego z pobytem w gabinecie weterynaryjnym. Brzmi logicznie? Być może, ale to największy błąd, jaki możesz popełnić!
- Po pierwsze, o ile nie posiadasz specjalistycznej wiedzy z zakresu weterynarii, nie jesteś w stanie stwierdzić z całą pewnością, że powstała zmiana skórna to niegroźny kaszak.
- Po drugie, o ile nie dysponujesz specjalistycznym sprzętem weterynaryjnym, nie możesz usunąć kaszaka w sposób bezpieczny i bezbolesny dla psa.
- Czworonóg otrzyma w gabinecie znieczulenie miejscowe (a w przypadku większych kaszaków lub/i problematycznie umiejscowionych może być poddany znieczuleniu ogólnemu), dlatego zabieg nie będzie wiązał się dla niego z jakimkolwiek dyskomfortem. Poza tym cała procedura odbędzie się w sterylnych warunkach, jakich nie stworzysz w domu.
Domowe zabiegi tego rodzaju częstokroć skutkują zakażeniem i poważnym stanem zapalnym. Podejmując próbę samodzielnego pozbycia się kaszaka, narażasz psa na ogromny stres, ból, komplikacje zdrowotne i konieczność długotrwałego leczenia, a siebie na – być może – niemałe koszty z tym związane. Jeżeli więc zaobserwujesz u swojego pupila jakąś niepokojącą zmianę skórną, nie wahaj się nawet przez chwilę – udaj się do sprawdzonego lekarza weterynarii, który szybko i skutecznie rozwiąże problem!
Kaszak u psa - zdjęcia
Przeczytaj również: