Reklama

pies obwąchuje psa
© Pixabay

Dlaczego psy obwąchują narządy intymne?

Przez Iza Markowska

aktualizacja dnia

To typowe dla psów zachowanie jest nam wszystkim dobrze znane i często tłumaczy się je tym, że jest to jeden ze sposobów ich komunikacji. Może ono jednak wprawiać nas w zakłopotanie, nie tylko gdy czworonożny przyjaciel próbuje się z nami w ten sposób przywitać, ale również gdy nasz pies z podobnym entuzjazmem podchodzi np. do naszego sąsiada. Dlaczego psy tak lubują się w wąchaniu kłopotliwych miejsc? Jak w takiej sytuacji reagować?  

Tak jak wszystkie zwierzęta pies komunikuje się przez swoje zmysły: wzrok, słuch, dotyk i interesujący nas tutaj przede wszystkim węch. O ich możliwościach w tym zakresie wiemy bardzo mało, tak mało, że pies potrafi nas zaskoczyć swoimi nadzwyczajnymi zdolnościami, jak np. umiejętność wyczucia komórek rakowych u chorego pacjenta. Oprócz tego, że psy mają zadziwiające nas talenty węchowe, trzeba też przyznać, że szczególnie pociągają je intensywne zapachy.

Aby dobrze zrozumieć przyczyny takich skłonności, należy przyjrzeć się okolicznościom, w jakich pies zachowuje się w ten sposób i jaki wpływ wywiera przez to na inne osobniki. Takiego podejścia uczy nas etologia, czyli nauka zajmująca się badaniem zachowań zwierząt.

Czemu służy takie zachowanie?

©Pixabay

Okazuje się, że pies bardzo często zachowuje się w ten sposób, gdy dochodzi do jego spotkania z innym psem lub z człowiekiem. Na początku spotkania, jak w każdym procesie komunikacji, następuje wymiana informacji pomiędzy dwoma osobnikami, które przekazują sobie nawzajem, jak się w danym momencie czują, niekiedy również jakie mają wobec siebie zamiary. Zwierzę nie komunikuje się jednak werbalnie, nie używa słów, aby opisać swoje emocje lub myśli. Każdy gest, każdy dźwięk, a idąc krok dalej również każdy zapach, niesie ze sobą wskazówki o tym, co pies w danym momencie odczuwa. Zwierzęta komunikują się między sobą właśnie za pośrednictwem takich nośników informacji.

Można więc powiedzieć, że spotkanie dwóch psów jest zrytualizowanym procesem: na początku odczytują one swoje zamiary patrząc na siebie, ewentualnie komunikują się poprzez wydawane dźwięki. Jeśli na tym etapie dojdą do wniosku, że są wobec siebie nastawione przyjaźnie, jeden z psów podejdzie do drugiego, by nawiązać kontakt fizyczny i poprzez wąchanie jego tułowia rozpocznie poszukiwanie miejsc, które wydają najsilniejszą woń. Okazuje się, że najbardziej interesujące dla psa w tym zakresie są miejsca w okolicach odbytu, gdyż z obu jego stron umiejscowione są u psa małe gruczoły zwane gruczołami okołoodbytowymi. Wydzielają one łój, który miesza się z fekaliami, gdy pies się wypróżnia.

Powstają w ten sposób węchowe nośniki informacji, które wiele zwierząt wykorzystuje do komunikowania się z otoczeniem poprzez pozostawianie tych swoistych „słupków informacyjnych” o sobie w różnych odwiedzanych przez siebie miejscach. Po rytuale obwąchiwania często jeden z psów znakuje miejsce moczem, co chwilę później naśladuje drugi pies. Jest to początek dalszej komunikacji węchowej wykraczającej poza zapachy wydzielane bezpośrednio przez skórę. W tej sekwencji zachowań wyraźnie widać, że między psami dochodzi do wymiany informacji poprzez bodźce węchowe, ale na dziś nie jesteśmy w stanie określić, które związki chemiczne uczestniczą w tym procesie. Naukowcy podejrzewają, że pewną rolę odgrywają tu feromony.   

Dlaczego pies chętnie obwąchuje nam pupy?

Intymne partie ciała są bardzo interesująca pod względem bodźców węchowych. Ale czego konkretnie nasz pies może się dzięki nim dowiedzieć? Podejrzewa się, że są one wizytówką fizjologiczną danego zwierzęcia zawierającą informacje o jego wieku, płci, dojrzałości lub cyklu płciowym. Mogą również określać jego nastrój (radość, złość, strach). Tak naprawdę nie mamy jednak żadnej pewności, bo nie jesteśmy w stanie poczynić takich samych obserwacji, jak nasz pies.

Znajdujemy się w sytuacji podobnej do osoby niewidomej od urodzenia, którą ktoś prosi, by wyobraziła sobie kolory – prawidłowe odczytanie sygnałów węchowych wysyłanych przez psa po prostu wykracza poza nasze możliwości. Ciężko również określić schemat eksperymentu, który miałby nam pomóc zrozumieć przekazywane zapachowo informacje. Jedną z większych trudności jest wyizolowanie związków zapachowych (feromonów), które są nośnikiem informacji dla psa. Zdecydowanie łatwiej byłoby przeprowadzić takie badanie, gdyby udało się je pozyskać.

Dlaczego? Przykładowo substancje wydzielane przez sukę w okresie rui, które zawsze intensyfikują popęd płciowy samca, mają wszelkie cechy charakterystyczne dla feromonów:  

  • Specyfika gatunkowa : substancje wydzielane przez sukę będą stymulować jedynie samce z gatunku psów
  • Aktywność już przy niewielkim stężeniu: mówi się, że pies wyczuje suczkę w rui z odległości kilometrów. Co do zasady już mikroskopijne natężenie substancji w powietrzu wystarczy, aby wywołać dany efekt, przez co pozostaje aktywna na znacznym obszarze.
  • Wywołanie określonego efektu: feromon wytwarzany przez sukę w rui będzie wywoływał wyłącznie intensyfikację popędu płciowego samca.

Każdy feromon jest katalizatorem tylko jednego określonego zachowania. Niestety, jak już zostało wspomniane, do tej pory nie udało nam się wyizolować żadnego z nich. I to pomimo tego, że tak łatwo jest zaobserwować, jakie efekty wywołują one w przypadku rui i przy coraz bardziej zaawansowanych narzędziach pomiaru, którymi dziś dysponujemy. Na ten moment jedynym znanym feromonem, który udało nam się zidentyfikować i wyizolować jest ten wytwarzany przez młode króliki w procesie laktacji. Naukowcy są jednak przekonani, że w podobny sposób zwierzęta przekazują sobie również informacje np. o swoim nastroju. Tak czy inaczej bodźce węchowe występują jako nośniki informacji zarówno w komunikacji bezpośredniej między dwoma osobnikami (wzajemne obwąchiwanie sobie ogonów) oraz w pośredniej (poprzez mocz i odchody).        

Masz pytanie? Chcesz się podzielić doświaczeniem? Utwórz post

Jak reagować na to krępujące zachowanie?

Jako specyficzne dla gatunku narzędzie komunikacji obwąchiwanie kłopotliwych dla nas miejsc jest dla psa gestem wybitnie naturalnym, dzięki któremu może w łagodny sposób czy to zaznajomić się z nieznaną sobie osobą, czy to spróbować odczytać nastrój swojego pana.  Oczywiście często takie zachowanie psa wywołuje w nas zażenowanie i może być niepożądane, szczególnie jeśli pies próbuje nas obwąchiwać regularnie i jest przy tym natrętny.

Aby temu zaradzić, należy postępować w podobny sposób, jak przy próbie osłabienia jego innych naturalnych instynktów – nie zabraniać określonego zachowania, ale odwracać jego uwagę i wypracować nowy rytuał, wynagradzając psa za każdym razem, gdy zachowa się w pożądany przez nas sposób. W ten sposób powoli wypracujemy u niego odruch skłaniający go do zachowania, po którym może liczyć na nagrodę zamiast tego dyktowanego mu przez instynkt. To zasady szkolenia podobne do tych stosowanych np. u psów, które skaczą na człowieka, by okazać mu radość ze spotkania. Musimy po prostu zachęcić psa, by próbował komunikować się z nami w inny sposób, co możemy osiągnąć tylko motywując go nagrodami za każde poprawne, zgodne z naszymi oczekiwaniami zachowanie.  

Dr Stéphane Tardif
Doktor weterynarii i redaktor Wamiz

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?