Rosja. Środek zimy. Śniegu tak dużo, że w Polsce dawno już (przynajmniej w miastach) tyle nie widzieliśmy.
Na zewnątrz, porzucony i opuszczony leży na śniegu bezpański kot. Jest całkowicie przemarznięty, ale nie ma gdzie się schować.
Psi bohater
Nagle nadchodzi bohater. Zwykły kundelek, który widząc leżącego na śniegu kota, wie, że musi mu pomóc. Bierze kota w zęby i ciągnąć po śniegu przyprowadza do swojej budy.
Kot, nieco wstrząśnięty, nieufnie podchodzi do nowego lokum, ale kiedy pies zachęca go trącaniem i sam wchodzi do budy, przestaje protestować. Wchodzi do środka i mości się na psim posłaniu. We dwójkę na pewno będzie im cieplej!
To video, nagrane przypadkiem przez opiekunkę psa pokazuje, że zwierzęta, w chwilach największego zagrożenia, potrafią zjednoczyć się nawet pomiędzy gatunkami. Szkoda, że ludzie tego nie potrafią…