Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. A co jeśli wejdziesz między koty?
Pies, który myśli, że jest kotem
Od momentu, kiedy pies Winston został adoptowany, jest chowany razem z kotami. Rodzina Clarków, która wzięła go pod swój dach, ratuje zwierzaki. I wszyscy świetnie się dogadują, niezależnie od gatunku, jaki reprezentują.
Niektórzy nawet potrafią “rozmawiać” w nietypowym dla siebie języku, czego świetnym przykładem jest sam Winston.
Nieoczekiwany dźwięk
Życie z sześcioma kotami wpłynęło na Winstona w niespodziewany sposób.
Pewnego dnia, kiedy Beth Clark głaskała psa, a ten rozkoszował się czułością, kobieta usłyszała przedziwny dźwięk.
Winston zaczął mruczeć jak najprawdziwszy kot!
Od tamtej pory pies za każdym razem, kiedy jest szczęśliwy, mruczy. To niesamowity dowód na to, na ile wspaniałych sposobów można wyrażać uczucia i uczyć się tego od stworzeń stereotypowo dla siebie obcych.